ul. Kolista / foto: S. Rybok
Reklama

Prezydent Katowic Marcin Krupa dotrzymał danego w 2018 roku słowa. Miasto przejmuje grunt, którego użytkownikiem wieczystym jest Śląsko-Dąbrowska Spółka Mieszkaniowa, a tym samym drogi przy ul. Kolistej będą w zarządzie Miasta.

– Zgodnie z deklaracją z 2018 roku jesteśmy na ostatnim etapie przejęcia dróg przy ul. Kolistej. W tym momencie obie strony pracują nad dopełnieniem wszelkich wymogów formalno-prawnych transakcji pomiędzy Miastem a Spółką. Finalnie jeszcze w tym roku zostanie podpisany akt notarialny – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Reklama

Przypomnijmy, że sprawa związana z przejęciem dróg przy ul. Kolistej przez Miasto rozpoczęła się kilka lat temu. Mieszkańcy skarżyli się wówczas na zły stan techniczny dróg dojazdowych do bloków. W związku z tym, że droga nie była własnością Miasta a Śląsko-Dąbrowskiej Spółki Mieszkaniowej, stanęli oni przed wizją naprawy dróg z własnej kieszeni. To byłby jednak dopiero początek, bo także koszty dalszego utrzymania drogi spadłyby na barki mieszkańców. Problem pojawił się w 1994 r., kiedy dotychczasowy właściciel terenu – KHW zaczął sprzedawać lokale mieszkalne przy ul. Kolistej. Oprócz prawa własności lokalu sprzedawano prawo wieczystego użytkowania gruntu związanego z budynkami – nie zapewniano przy tym prawa dostępu do drogi publicznej, gdyż lokale sprzedawane były bez udziału w gruncie zajętym pod drogi wewnętrzne.

Wiosną 2018 roku prezydent Katowic Marcin Krupa i jego zastępca Wiceprezydent Bogumił Sobula spotykali się kilkukrotnie z mieszkańcami i rozmawiali o możliwości poprawy fatalnego stanu dróg na osiedlu przy ul. Kolistej, które były (i do dziś są) w użytkowaniu wieczystym Śląsko-Dąbrowskiej Spółki Mieszkaniowej. Przedstawiono wtedy propozycję rozwiązania tej sytuacji, która zyskała akceptację lokalnych mieszkańców. Aktualnie przedstawiony wtedy plan jest finalizowany.

– W związku ze złym stanem technicznym układu drogowego w rejonie budynków przy ul. Kolistej 25-33 podjęta została decyzja w sprawie nieodpłatnego nabycia przez Miasto Katowice od Śląsko-Dąbrowskiej Spółki Mieszkaniowej Sp. z o.o. w Katowicach praw do części nieruchomości położonej w tym obszarze. W maju 2022 roku ostatecznie uzgodniony został zakres obszaru, jaki Miasto nabędzie i przejmie od Spółki. Do zasobu miejskiego trafi piętnaście działek geodezyjnych o powierzchni ponad 17 tys. m2 – wyjaśnia Jerzy Oporek, naczelnik wydziału gospodarki mieniem i dodaje, że na działkach znajdują się:
– układ drogowy, obsługujący budynki przy ul. Kolistej 25-33 wraz z parkingami,
– dojazd do garaży przy ul. Kolistej od strony pętli autobusowej,
– wewnętrzne układy drogowe budynków przy ul. Kolistej 27, 29, 31 wraz z terenami zielonymi,
– tereny niezagospodarowane, na których urządzone są m.in. śmietniki dla ww. budynków.

Układ drogowy oraz parkingi znajdujące się w jego obrębie będą ogólnodostępnymi drogami wewnętrznymi w zarządzie Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Katowicach. Taki sam status będą mieć drogi będące dojazdami do budynków nr 27, 29 i 31. Z kolei pozyskane przez miasto tereny zielone mają docelowo zostać w części wydzierżawione Wspólnotom Mieszkaniowym budynków przy ul. Kolistej, które wyraziły wolę objęcia ich we władanie oraz utrzymanie. Ponadto, po północnej stronie Osiedla w przyszłym roku planowane jest rozpoczęcie budowy drogi rowerowej łączącej Giszowiec z Katowickim Parkiem Leśnym i Doliną Trzech Stawów.

– Jest to ogromny sukces mieszkańców. Na początku nie było łatwo zainteresować władz miasta tym tematem. W końcu, dzięki dużej determinacji mieszkańców, a także wsparciu ze strony Stowarzyszenia Bona Fides oraz kilku ówczesnych radnych, w tym przede wszystkim Jerzego Forajtera, Dariusza Łyczko i Marka Nowary, udało się przekonać prezydenta, że tę drogę należy przejąć – mówi Maria Ryś, radna Dzielnicy nr 17 Giszowiec.

Zbigniew Szopa, mieszkaniec ul. Kolistej, który od samego początku czynnie uczestniczył w rozmowach z władzami Katowic, także nie kryje zadowolenia: – Cieszę się, że tak to wyszło i że po tylu latach nam się udało. Jak to się wszystko sfinalizuje, to na pewno będzie to dla nas z korzyścią.

Podobnego zdania jest mocno zaangażowany w tą sprawę kilka lat temu Jerzy Forajter, który był radnym ugrupowania Forum Samorządowe i Marcin Krupa: – Należy się tylko cieszyć, że miasto dotrzymuje słowa i finalizuje sprawę, która przez wiele lat była dla mieszkańców uciążliwa, zarówno jeśli chodzi o samą drogę, jak i infrastrukturę naokoło. Duży plus dla władz miasta i duża radość, że mieszkańcy Kolistej w końcu mogą odetchnąć.

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
30 − 12 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.