Widzieliście już park kieszonkowy nad sztuczną Rawą? Powstał m.in. z przetworzonej odzieży. Pojawiły się też nowe rośliny w okolicach palm. To efekt współpracy Zakładu Zieleni Miejskiej wraz z jedną ze śląskich firm.
Parki kieszonkowe mają pomóc walczyć z tzw. wyspami ciepła. W Katowicach taką jedną wielką wyspą ciepła jest Rynek. Co pojawiło się dokładnie nad sztuczną Rawą? Ławki o różnych kształtach w otoczeniu m.in.: pęcherznic, dereni, liliowców, uczepów, lobelii, żywotników oraz jednorocznych pelargonii. Ponadto, park ten ma jeszcze jedną ekologiczną zaletę. Wykorzystane w nim meble miejskie zostały stworzone z materiału składającego się w 95% z surowców wtórnych.
„VIVE Texcellence” to wytrzymały materiał, naśladujący swym wyglądem drewno, który powstaje z… tekstyliów. Do jego produkcji wykorzystuje się rozdrabnianą, nie nadającą się do ponownego użytku odzież, a także opakowania foliowe, w których jest dostarczana. Są one ze sobą mieszane i poddawane obróbce termicznej, a z zastygniętej i schłodzonej masy tworzone są deski do produkowanych mebli. Co ważne, elementy metalowe także są ekologiczne. Udział surowców wtórnych w ich produkcji to 50%. Obok mebli znalazło się miejsce na atrakcyjną, różnorodną roślinność.
„To nie pierwszy raz, gdy na terenie Rynku powstaje ogród kieszonkowy. W przeszłości Zakład Zieleni Miejskiej tworzył już takie przestrzenie, m.in. przed organizowanym w Katowicach Szczytem Klimatycznym ONZ – COP24. Wtedy ogród zlokalizowany był tuż nad Rawą, w sąsiedztwie poprzedniej siedziby Muzeum Śląskiego. Teraz wracamy do tego pomysłu, by wprowadzać jeszcze więcej zieleni do centrum miasta” – mówi Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach. ”Choć powstający ogród jest tymczasowy, to jednocześnie stanowi kolejne prozielone działanie w ścisłym centrum Katowic, promujące dodatkowo gospodarkę obiegu zamkniętego oraz ideę zero waste” – dodaje dyrektor.
Mieszkańcy będą mogli korzystać z ogrodu na katowickim Rynku do końca września.


































Jest też drugi park… kieszonkowców, na peronach dworca PKP, wiele prehistorycznych okazów, drapieżników okradajacych portfele i bagaże od dziesięcioleci.