Obywatel Angoli okradziony w Katowicach. Przyjechał na Światowe Forum Miejskie. 35-latka okradł 37-latek z Niemiec.
„Z policyjnych ustaleń wynika, że 37-letni Niemiec wszedł w nocy do pokoju hotelowego i ukradł saszetkę, w której były dokumenty, karty bankomatowe, klucze do samochodu i inne rzeczy osobiste pokrzywdzonego. Wartość strat oszacowano na ponad tysiąc złotych. 35-latek rano zorientował się, że nie ma jego rzeczy i o wszystkim powiadomił Policję. Stróże prawa ustalili, że mężczyzna, który ukradł saszetkę, mieszka w tym samym hotelu, co pokrzywdzony. Mężczyzna postanowił skorzystać z okazji, że drzwi do pokoju 35-latka nie były zamknięte na klucz” – informuje Aleksandra Nowara ze śląskiej policji. „37-latek został zatrzymany i doprowadzony do katowickiej komendy. Policjanci odzyskali skradzione przedmioty. Podejrzany przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia” – dodaje.
Niemiec chce dobrowolnie poddać się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata i zapłacić 4 tysiące złotych grzywny. Ostatecznie o wymiarze kary zdecyduje jednak sąd. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat więzienia.