Górnik zginął w kopalni „Murcki-Staszic”. Po latach skazano 6 osób. Sprowadzili katastrofę górniczą. Chodzi o tragiczne zdarzenie z lipca 2016 roku, w którym zginął jeden górnik.
W 2016 roku doszło do wybuchu metanu w kopalni. Zginął wtedy specjalista szybowy.
„Zgromadzony, w prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach śledztwie materiał dowodowy, w tym opinia biegłych z Politechniki Śląskiej, pozwoliła na przedstawienie zarzutów 6 osobom – pracownikom wyższego dozoru górniczego: w tym kierownikowi działu wentylacji, kierownikowi zmiany w Dziale Wentylacji – nadsztygarowi górniczemu, dyspozytorowi ruchu oraz metanometrii. Cztery osoby usłyszały zarzuty nieumyślnego spowodowania katastrofy, w następstwie której zginęła jedna osoba oraz zarzuty naruszenia praw pracowniczych. Dwie kolejne osoby usłyszały zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób” – informuje Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach. „ Zarzuty związane były z szeregiem nieprawidłowości, jakich dopuszczono się w na terenie Kopalni. Dowody zgromadzone w śledztwie wskazywały, iż pomimo przekroczenia dopuszczalnych stężeń metanu, osoby z wyższego dozoru kopalni nie podjęły decyzji o wstrzymaniu pracy w zagrożonej strefie i wycofaniu załogi” – dodaje.
Czterej oskarżeni zostali skazani – za sprowadzenie katastrofy górniczej w wyniku której zginęła jedna osoba i naruszenie praw pracowniczych – na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby wynoszący 2 lata. Dwaj kolejni oskarżeni zostali skazani na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby wynoszący 2 lata, za przestępstwo polegające na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Sąd wymierzył także oskarżonym kary grzywny.
Wydany wyrok w sprawie nie jest prawomocny.