foto: GKS Katowice
Reklama

GieKSa zrewanżowała się GKS-owi Tychy za wczorajszą porażkę, wygrywając 6:2. Fenomenalne spotkanie rozegrał Patryk Wronka, który zaliczył cztery bramki i jedną asystę.

Podobnie jak wczoraj, GieKSa przystąpiła do pojedynku z Tychami bez trzech kluczowych zawodników: Lehtonena, Erikssona i Valtoli. Spotkanie miało jednak zupełnie inny przebieg, bo już w 25 sekundzie katowiczanie wyszli na prowadzenie po strzale Wronki. Choć obie drużyny stworzyły po kilka groźnych sytuacji wydawało się, że w pierwszej odsłonie nie padnie już więcej bramek. Równo z końcową syreną Murraya zaskoczył jednak Sergushkin i doprowadził do wyrównania.

Reklama

Kolejna odsłona po raz kolejny rozpoczęła się wyśmienicie dla GieKSy. Tym razem katowiczanie na zdobycie bramki potrzebowali 21 sekund, a krążek w siatce umieścił Pasiut. W 28 min. świetną interwencją popisał się Murray, który okazał się lepszy w sytuacji sam na sam z przeciwnikiem. Chwilę później na ławkę kar powędrował jednak Michalski, co wykorzystał Sergushkin po raz drugi doprowadzając do wyrównania. Końcówka tej tercji to wiele kar, głównie dla katowiczan, którzy w pewnym momencie przez ponad 20 sekund grali w osłabieniu dwóch zawodników. Na szczęście udało im się wyjść z tych opresji i po 40 minutach był remis 2:2.

Trzecia część rozpoczęła się od ataków gospodarzy, którzy przez kilka minut praktycznie nie wyjeżdżali z tercji obronnej GieKSy. Podopieczni trenera Jacka Płachty przetrwali jednak ten trudny moment, a w 46 min. po raz kolejny dał o sobie znać Wronka, który trzeci raz wyprowadził katowiczan na prowadzenie. Tym razem goście poszli za ciosem i w kolejnych minutach dołożyli jeszcze trzy trafienia. Autorem dwóch z nich był rozgrywający dzisiaj rewelacyjne zawody Patryk Wronka. Tym samym GieKSa zrewanżowała się tyszanom za wczorajszą porażkę 2:6 i doprowadziła do remisu 2:2 w półfinale play-off. Kolejny mecz pomiędzy oboma ekipami zostanie rozegramy w Satelicie w najbliższą sobotę.

GKS Tychy – GKS Katowice 2:6 (1:1, 1:1, 0:4)

Bramki: Sergushkin (2) – Wronka (4), Pasiut, Saarelainen

GKS Tychy: Fućik (Lewartowski) – Biro, Pociecha, Gościński, Galant, Jeziorski – Zheldakov, Smirnov, Sergushkin, Feofanov, Dupuy – Seed, Kotlorz, Szczechura, Cichy, Mroczkowski – Bizacki, Ubowski, Wróbel, Starzyński, Marzec.

GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Lebek, Fraszko, Pasiut, Wronka – Kruczek, Wajda, Monto, Michalski, Krężołek – Hudson, Wanacki, Mularczyk, Kolusz, Saarelainen oraz Wielkiewicz, Prokurat, Bepierszcz i Smal.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
25 + 19 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.