Mężczyzna, który doprowadził do paraliżu ulicy Pszczyńskiej w Katowicach, dostał 5 tys. zł mandatu. Do kolizji 6 samochodów doszło w środę. Sprawca kolizji został ukarany dotkliwym mandatem, a policja apeluje do kierowców o ostrożność i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drogach.
Kilkanaście minut po godzinie 9.00 na ulicy Pszczyńskiej w Katowicach doszło do groźnie wyglądającej kolizji. W zdarzeniu brało udział 6 pojazdów.
„Z policyjnych ustaleń wynika, że 26-letni kierujący fiatem ducato nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych i najechał na tył fiata, którego kierowcą była 39-letnia kobieta. Jej samochód siłą odrzutu uderzył w volkswagena, w wyniku czego 38-letni kierujący utracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu. Następnie fiat ducato najechał na tył naczepy jeepa, którym jechał 73-latek i siłą odrzutu najechał na tył citroena kierowanego przez 56-latka. Citroen z kolei wjechał w volkswagena kierowanego przez 32-latka” – opisuje zdarzenia Agnieszka Żyłka z katowickiej policji.
Nikt nie został ranny. Policjanci udrożnili ruch w kierunku centrum Katowic. 26-letni kierujący fiatem ducato za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem karnym w wysokości 5 tysięcy złotych.
