Mężczyzna z bronią wtargnął do marketu w Katowicach. Obiekt trzeba było ewakuować. Sytuacja była nietypowa, bo mężczyzna zachowywał się w sposób mało racjonalny. Nikomu jednak bronią nie groził.
Do tego zdarzenia doszło w supermarkecie przy ulicy Pułaskiego w Katowicach, chodzi o sklep spożywczy w Centrum Handlowym 3 Stawy. W poniedziałek około godziny 21.45, tuż przed zamknięciem do sklepu wszedł mężczyzna z bronią. Zachowywał się „dziwnie”. Prawdopobnie był pod wpływem środków odurzających.
Pracownicy sklepu ewakuowali klientów. Do obiektu handlowego wezwano policję, wcześniej ochrona zatrzymała mężczyznę. Jak powiedziała nam Agnieszka Żyłka z katowickiej policji, zatrzymany to 19-latek, mieszkaniec Lublina, miał przy sobie broń czarnoprochową.
„Została pobrana krew do badań laboratoryjnych pod kątem narkotyków, środków psychotropowych, a także alkoholu” – mówi rzecznik katowickiej policji. Decyzją lekarza 19-latek trafił do szpitala na obserwację.
Broń czarnoprochowa nie wymaga zezwolenia.
Nie wtargnął, tylko wszedł. Wolno mu było. Nie wolno mu było chodzić z bronią pod wpływem środków odurzających, czy pod wpływem alkoholu.
Ból dupy i typowa nagonka na broń czarnoprochową. No tylko bić brawo czołem o ścianę (czołem autora). Kolejne sianie propagandy i pisanie artykułów dla ciemnych mas które tylko zobaczą nagłówek artykułu i już wszystko wiedzą. Broń czarnoprochowa jest od wielu lat bez pozwoleniowa, jakoś ludzie się nią nie zabijają. Bo i po co, jest zdecydowanie bardziej problematyczna niż broń współczesna którąz łatwością można zdobyć na czarnym rynku. Czarnoprochowa nie raz już uratowała przed gwałtem lub morderstwem. Polecam pierw zapoznać się z całą historią związaną z bronią czarnoprochową a później siać propagandę mającą na celu ukazanie czarnoprochowców jako tych „bardzo niebezpiecznych rzeczy zabijających polaków”. Gdzie reszta artykułu? Jakieś więcej informacji ? Czy może wyszło że nie był pod wpływem niczego i zatrzymano go tylko ze względu na broń czarnoprochową żeby zrobić kolejną nagonkę ?