Kontrola drogowa / fot. Policja
Reklama

W Katowicach zatrzymali 34 jadących na podwójnym gazie, w tym kierowcę autobusu komunikacji miejskiej. To statystyki, tylko z grudnia tego roku, a miesiąc się jeszcze nie skończył. Dochodziło do naprawdę niebezpiecznych zdarzeń drogowych na terenie Katowic – wypadków, kolizji i pościgu.

Pijany kierowca, to śmiertelne zagrożenie na drodze. Nie tylko dla niego samego, ale dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. 

Reklama

„Tylko w grudniu 2021 r. policjanci zatrzymali 24 nietrzeźwych kierujących i 11 po spożyciu alkoholu. Niestety wśród nich był również kierujący autobusem komunikacji miejskiej, który pod wpływem alkoholu wiózł pasażerów. Na miejsce kontroli przewoźnik skierował innego kierującego, który przejął pasażerów autobusu” – poinformowała katowicka policja. 

Na ulicy Leśnego Pokoju 36-latek, kierujący Hyundaiem miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie ustąpił pierwszeństwa i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym Audi. Obaj kierowcy trafili do szpitala. 25-latek – obywatel Ukrainy – na ulicy Boguckiej miał ponad 2 promile, stracił panowanie nad samochodem marki Tata i uderzył w bariery energochłonne. 

„25-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany. W samochodzie znajdował się również kompletnie pijany kolega. Mężczyzna nie potrafił ustać na własnych nogach. Ze względu na zagrożeni jego zdrowia a nawet życia, policjanci podjęli decyzję o umieszczeniu mężczyzny w izbie wytrzeźwień” – opisują mundurowi z Katowic. 

20-latek z Katowic natomiast trafił do policyjnego aresztu, po tym jak próbował uciec policjantom w trakcie próby kontroli na ulicy Borki. Podczas pościgu został uszkodzony policyjny radiowóz. Młody człowiek miał prawie promil w organizmie. 

„W kilku przypadkach czujność mieszkańców naszego miasta pomogła zatrzymać nietrzeźwych kierujących zanim doszło do tragedii. Tak było na ul. Podhalańskiej, kiedy to kobieta stojąc w kolejce w sklepie spożywczym zwróciła uwagę na pijanego mężczyznę robiącego zakupy. Po wyjściu ze sklepu 52-latek wsiadł do samochodu i chciał odjechać z parkingu. Na szczęście skutecznie udaremniono mu to i wezwano policjantów katowickiej drogówki. Badanie trzeźwości wskazało, że kierujący fiatem punto miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie” – informuje katowicka policja. 

Ponad 2 promile miał kierujący Volkswagenem, który zatrzymał samochód chcąc wymienić uszkodzoną oponę. Zauważył go inny kierujący, kiedy mężczyzna na ul. 1 Maja ledwo stojąc na nogach usiłował odkręcił kolo. Świadek natychmiast powiadomił katowickich policjantów.

Natomiast kierująca, która zatrzymała inny pojazd aby poprosić kierującego o wymianę opony w jej samochodzie, miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. Do zatrzymania 37-letniej mieszkanki Oświęcimia doszło na ul. Bagiennej w Katowicach. Kierujący, natychmiast o całej sytuacji powiadomił policjantów drogówki.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
30 − 27 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.