Skradziony samochód / fot. Policja
Reklama

Spotkał dwóch mężczyzn w tramwaju, zaprosił ich do domu. Suto zakrapiana impreza w Burowcu z finałem na policji i prokuraturze. Zakończyła się zarzutami, ale udało się odzyskać skradziony samochód.

Policjantom udało się odnaleźć skradzionego nissana. Co dokładnie się stało?

Reklama

„W nocy, kiedy doszło do przestępstwa, okazało się, że 50-letni syn pokrzywdzonej zaprosił do domu na imprezę dwóch młodych mężczyzn, których chwilę wcześniej poznał w tramwaju. Kiedy podczas mocno zakrapianej alkoholem imprezy mężczyzna zasnął, zniknęli również zaproszeni goście wraz z samochodowymi kluczykami i autem. Kiedy rano się obudził, zauważył brak pojazdu. Składając wyjaśnienia nie był w stanie wskazać personaliów mężczyzn, których zaprosił do domu” – wyjaśnia Agnieszka Żyłka z katowickiej policji.

Po kilku dniach policjanci ustalili dane sprawcy, a także miejsce, w którym zaparkowano pojazd. Stał na strzeżonym parkingu w Katowicach. Zatrzymano 26-latka, gdy chciał wsiąść do auta i odjechać z parkingu. Trafił do aresztu.

„Pomimo młodego wieku był już wielokrotnie karany za kradzieże i przywłaszczenie mienia” – dodaje rzecznik katowickiej policji. Teraz za kradzież z włamaniem podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
17 + 22 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.