Ponad 1,7 tys. zakażeń w regionie. Zabezpieczają łóżka dla pacjentów covidowych na Śląsku. Niestety epidemia koronawirus nie odpuszcza. Wojewoda Jarosław Wieczorek, zadeklarował, że do 22 listopada dla pacjentów covideowych w regionie zabezpieczonych będzie 1,8 tys. łóżek.
Ponad 18,5 tys. nowych przypadków COVID-19 mamy w naszym kraju. „Z powodu COVID-19 zmarło 76 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 193 osoby” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia.
W województwie śląskim odnotowano ponad 1 704 zakażenia. W regionie 22 osoby zmarły (18 z chorobami współistniejącymi i 4 wyłącznie z powodu COVID-19). Najwięcej chorych odnotowano w Częstochowie (123), Katowicach (103), powiecie wodzisławskim (93). W mieście Tychy odnotowano 63 przypadki (na samym dole dane dotyczące powiatów).
Coraz więcej chorych i hospitalizacji na Śląsku
W Śląskiem wzrasta zarówno liczba zakażeń, jak i osób hospitalizowanych. W porównaniu do poprzednich tygodni zwiększa się również udział testów pozytywnych we wszystkich wykonanych testach, który 19 października wynosił ok. 4%, a na wczoraj zbliżał się do 15%.
„Cały czas niestety obserwujemy bardzo wysoką dynamikę wzrostu. Aby zagwarantować bezpieczeństwo naszych mieszkańców, podejmowaliśmy już decyzje dotyczące zwiększenia bazy łóżkowej. Stąd do 22 listopada w województwie śląskim na pewno będzie zabezpieczonych ponad 1800 łóżek na wszystkich poziomach, do tego dochodzi szpital tymczasowy w Pyrzowicach. Jeżeli dynamika będzie przekraczała nasze modelowanie, to nie wykluczamy, że trzeba będzie elastycznie działać i elastycznie zwiększać potencjał łóżek. Dla przypomnienia w szczycie trzeciej fali ponad 5 000. naszych mieszkańców znajdowało się pod opieką lekarzy w szpitalach, na dzisiaj jest to zdecydowanie liczba poniżej 1 000. Liczymy na to, że rzeczywiście takich wzrostów nie będzie” – podsumował wojewoda Jarosław Wieczorek.
Wojewódzki inspektor sanitarny Grzegorz Hudzik mówił z kolei o ogniskach Covid-19, których w naszym regionie jest obecnie 164, z czego najwięcej – ok. 75% – to ogniska w szkołach, przedszkolach i żłobkach. Z badań wynika, że dominuje przy tym wariant typu Delta, a największą grupą, która podlega hospitalizacji i u której obserwuje się ciężki przebieg choroby są osoby niezaszczepione.
