Reklama

Prezydent Katowic powołał Zespół ds. Estetyki Przestrzeni Miasta Katowice. Składa się z urzędników oraz pracowników Akademii Sztuk Pięknych. Ma opiniować miejskie inwestycje i plany, a przede wszystkim radzić żeby miasto było bardziej spójne i przyjemne dla oka. Prezydent Katowic Marcin Krupa, tłumaczył, że sporo „hejtu” wylewa się na urzędników w związku z niektórymi miejskimi decyzjami. „Któryś z urzędasów wybrał to, to i to i jest źle” – mówił prezydent. Nowy Zespół ma pomóc miastu uzasadnić pewne wybory. „Chodzi po prostu o to żeby zwracać uwagę na tę estetykę, żeby jedno do drugiego pasowało” – zaznaczał Krupa.

Spory problem z estetyką w mieście miasto miało stosunkowo niedawno przy SIM (System Identyfikacji Miejskiej). Chodzi o nowe tabliczki z nazwami m.ni. ulic, placów i parków. Wzór tyski nie wszystkim się spodobał, trzeba było przeprojektować nieco tabliczki, następnie poddano dwie wersje pod konsultacje z mieszkańcami i ostatecznie wybrana jest właśnie wprowadzana na terenie miasta.

Reklama

„Po doświadczeniach związanych choćby z kwestią naszego katowickiego SIM-u. Podjąłem decyzję żeby dyskusje później publiczne ograniczać do minimum” – tłumaczył prezydent Katowic, Marcin Krupa. „Np. jeżeli gdzieś będziemy realizowali wymianę mebli miejskich – czyli ławek albo koszy na śmieci czy np. latarni – to będziemy podawali pod dyskusje temu środowisku. Czy chcemy taką formą, taką formą czy taką formę. Żeby ograniczyć tą dyskusję publiczną później do minimum i mieć jakieś tam ugruntowanie, że to nie był wybór prezydenta z palca czy naczelnika z palca, tylko jakieś gremium się nad tym pochyliło” – tłumaczył Krupa.

Będą też pytać mieszkańców

Miasto pomimo działania Zespołu, nie będzie zamykało się na opinie mieszkańców w danej sprawie.

„Czy w jakiś sposób będziemy to konsultować z mieszkańcami, czy decyzja tego gremium – tak jak pan prezydent sugeruje, jeżeli dobrze zrozumiałem – jest jakby ostateczna” – pytał na sesji radny Jarosław Makowski (KO).

Krupa zaznaczał, że nie traktowałby tego jako decyzji ostatecznej.

„Problemem jest to, że my coś tworzymy, my pokazujemy i z reguły jest to uważne jako już pewnik i nic się nie da zmienić i tak dalej, tak dalej, tak dalej. Z reguły spada na nas trochę odpowiedzialności, już nie mówię o hejcie, że któryś z urzędasów wybrał to to i to i jest źle, nie podoba się komuś i tak dalej” – tłumaczył Marcin Krupa. Prezydent dodał, że nie da się zadowolić wszystkich, ale decyzje podparte opinią gremium, które składa się z fachowców w temacie ma swoją wagę. Zespół ma też pomóc miastu uzasadnić konkretne decyzje.

Krupa podkreślił, że funkcjonowanie Zespołu wcale nie wyklucza konsultacji społecznych odnośnie konkretnych działań. Tutaj jednak przypominamy, że te nie są wiążące dla urzędników.

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Mam nadzieje ze powstanie zakaz kładzenia bieda Bruma.
    Zaskakujące ze ja jeszcze produkują skoro ma tyle negatywnych skojarzeń.

    ×Polbruk uzyskał 14 miejsce w rankingu subiektywnych koszmarów estetycznych „Polityki”, który wyróżnił 15 najbrzydszych rzeczy w Polsce. Z czym konkurował? Z psimi kupami, sidingiem, wielkopłytowymi elewacjami. Zresztą cały ranking sprawi, że będziecie śmiać się przez łzy

  2. Centrum miasta obs…na jest niewiarygodna ilością pstrokatych szyldów i szyldzikow rodem z lat 90-tych !!
    Wygląda to, jakby ktoś puścił pawia na domy…
    Wystarczy wprowadzić w życie ustawe krajobrazowa podobna do tej krakowskiej !!
    Zobaczcie sobie jak schludnie wygląda centrum Krakowa oraz innych miast i miasteczek, gdzie skutecznie (!!) działa ustawa krajobrazowa !!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
14 + 13 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.