Katowicka policja kontroluje noszenie maseczek. W placówkach handlowych, tramwajach i autobusach. Mundurowi przypominają o konieczności zakrywania ust i nosa.
Od kilku tygodni katowiccy policjanci systematycznie przeprowadzają kontrole w placówkach handlowych i środkach transportu publicznego. Powodem jest rosnąca liczba zachorowań na COVID-19.
„Tym razem policjanci z Komisariatu VI Policji w Katowicach i komendy Miejskiej Policji w Katowicach w centrum naszego miasta przeprowadzili kontrole pod kątem przestrzegania obowiązku zakrywania usta i nosa w przestrzeniach zamkniętych. Niestety, w trakcie podejmowanych interwencji wobec osób, które nie miały zasłoniętych ust i nosa maseczka okazywało się, że to maseczkę posiadali w kieszeni albo w torebce, i po prostu ze zwykłego lenistwa nie chciało im się jej założyć” – opisuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. „Przypominamy, że za to wykroczenie osoba może zostać pouczona, ukarana mandatem karnym lub sporządzony może zostać wniosek o ukaranie do sądu” – dodaje.
Przypominamy, że zasłanianie ust i nosa w przestrzeniach zamkniętych jest obowiązkowe w całym kraju.
Nos i usta można zasłaniać tylko za pomocą maseczki. Zgodnie z zapisami chusty, przyłbice i szalki nie są dopuszczalne.
Usta i nos trzeba obowiązkowo zasłaniać m.in.:
- na terenie nieruchomości wspólnych (np. na klatce schodowej);
- w autobusie, tramwaju i pociągu;
- w sklepie, galerii handlowej, banku i na poczcie;
- w zakładzie pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba (chyba, że pracodawca postanowi inaczej);
- w zakładzie pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta/interesanta;
- w kinie i teatrze;
- u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu;
- w kościele, szkole i na uczelni;
- w urzędzie i innych budynkach użyteczności publicznej (w sądzie, w instytucjach kultury itp.)