Straż miejska będzie sprawdzać czy piece w Katowicach są zgodne z uchwałą antysmogową. Od 1 stycznia 2022 roku miasto Katowice zapowiedziało, że będą kontrole instalacji do ogrzewania. W razie złamania uchwały antysmugowej grożą mandaty.
„Wysokość mandatu karnego może wynieść od 20 do 500 zł, a nawet do 1000 zł przy zbiegu wykroczeń np. spalanie odpadów i eksploatacja niedopuszczonego do użytku urządzenia grzewczego. W przypadku gdy sprawa trafi do sądu, ten może wyznaczyć grzywnę nawet w wysokości 5000 zł” – poinformował katowicki magistrat.
Trzeba wymienić kotły
Uchwała antysmogowa wymusza wymianę kotłów eksploatowanych powyżej 10 lat. Podobnie zresztą kotłów bez tabliczki znamionowej.
„W większości przypadków za silne zadymienie a co się z tym wiąże złą jakość powietrza, odpowiadają stare piece grzewcze tzw. „kopciuchy” – przekonuje miasto Katowice.
Docelowo dopuszczone będą w województwie śląskim wyłącznie kotły spełniające standard emisyjny co najmniej klasy 5. normy PN-EN 303-5:2012.
- Od 1 września 2017 nie można w nowych budynkach montować ogrzewania niezgodnego z uchwałą (niespełniających normy PN-EN 303-5:2012),
- Do 1 stycznia 2022 mieszkańcy województwa śląskiego będą musieli pozbyć się kotłów eksploatowanych ponad 10 lat od daty produkcji lub nieposiadających tabliczki znamionowej (niespełniających norm emisji żadnej z klas PN-EN 303-5:2012),
- Do 1 stycznia 2024 wymiana kotłów eksploatowanych od 5 do 10 lat od daty produkcji (niespełniających norm emisji żadnej z klas PN-EN 303-5:2012),
- Do 1 stycznia 2026 wymiana kotłów eksploatowanych do 5 lat od daty produkcji (niespełniających norm emisji żadnej z klas PN-EN 303-5:2012),
- Dopiero od 1 stycznia 2028 nie będzie można użytkować kotłów spełniających wymogi emisyjne klas 3. i 4. normy PN-EN 303-5:2012.