Urząd nie jest w stanie podłączyć kamer z osiedla Witosa do systemu miejskiego monitoringu. Podłączenie kamer należących do wspólnot i spółdzielni zaproponowali mieszkańcy. Niestety, Katowicki Inteligentny System Monitoringu i Analizy nie jest w stanie podołać takiemu zadaniu.
W tej sprawie do miasta zwrócił się radny Forum Samorządowego Krzysztof Kraus. „Na myśli mam monitoring zewnętrzny (place zabaw, parkingi), a nie wnętrza budynków” – pisał. Zadał też bardzo ciekawe pytanie odnośnie prywatno-publicznej formy rozbudowy kamer miejskiego monitoringu.
„Czy możliwa jest rozbudowa monitoringu miejskiego w ramach mechanizmu partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) – zarządca nieruchomości partycypuje w kosztach instalacji kamery i sieci oraz opłaca ich serwis oraz całościowe utrzymanie, z kolei Miasto włącza kamery do KISMIA i zapewnia obsługę bieżącą w zakresie monitorowania za jej pomocą przestrzeni będącej w zarządzie danego zarządcy? – dopytywał radny.
Jak poinformował katowicki magistrat, nie ma możliwości włączenia istniejących kamer na osiedlu Witosa do systemu KISMIA. Powodem są m.in. różnice w parametrach technicznych kamer.
„Z uwagi na różnice w parametrach technicznych kamer i systemów analityk oraz ze względu na ochronę danych osobowych brak jest możliwości włączenia do Katowickiego Inteligentnego Systemu Monitoringu i Analiz systemów monitoringów prowadzonych przez spółdzielnie oraz wspólnoty mieszkaniowe. Z ww. względów nie można również monitorować przestrzeni nie będących przestrzenią publiczną oraz rozbudować systemu KISMiA na terenach spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych” – poinformował sekretarz miasta, Maciej Stachura.
