Samochód policyjny / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

Kupił 12 i 14-latce butelkę wódki. Miał pecha, bo zareagował policjant z Katowic. Mężczyzna natomiast tłumaczył się delikatnie mówiąc mało wiarygodnie i teraz ma problemy, które mogą skończyć się nie tylko grzywną.

Nakłanianie małoletniego lub dostarczanie mu alkoholu do spożycia to przestępstwo. W sklepie osoby do 18 roku życia raczej mają zerowe szanse na zakup alkoholu. Wiedziały o tym dwie nastolatki, które w Bielsku-Białej poprosiły nieznanego mężczyznę o zakup alkoholu.

Reklama

„Przed sklepem przekazały 58-latkowi gotówkę, a ten kupił dziewczynkom butelkę smakowej wódki. Całą sytuację widział policjant ogniwa wywiadowczego katowickiej komendy, który czas wolny od służby spędzał w tym mieście. Natychmiast zareagował i podjął interwencję, informując o tym miejscowego dyżurnego. 58-latek tłumaczył, że był pewien co do pełnoletności dziewczyn. Okazało się jednak, że dziewczynki to siostry w wieku 12 i 14 lat” – informuje katowicka policja.

58-latek tłumaczył się tym, że wyglądały mu na pełnoletnie, co jest absurdalne w przypadku 12 i 14-latki. Zresztą, gdyby były pełnoletnie, to nie musiałby prosić obcego mężczyznę o zakup alkoholu.

Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi karze grzywny podlega m.in. ten, kto sprzedaje napoje alkoholowe osobom do lat 18, a zgodnie z art. 208 kodeksu karnego kto rozpija małoletniego, dostarczając mu napoju alkoholowego, ułatwiając jego spożycie lub nakłaniając go do spożycia takiego napoju, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
10 − 8 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.