W meczu 1/32 Pucharu Polski GieKSa pokonała 1:0 czwartoligową Olimpię Zambrów. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył na początku drugiej połowy Filip Kozłowski.
Wyjściowy skład GKS-u bardzo odbiegał od tego w jakim zazwyczaj gra w spotkaniach ligowych. W pierwszej jedenastce na murawie zobaczyliśmy m.in. Sadowskiego, Urynowicza, Repkę i Kozłowskiego. Od początku spotkania GieKSa zepchnęła rywali do obrony. Praktycznie przez całe 45 min. gra toczyła się w obrębie pola karnego Olimpii. Pomimo tego katowiczanie stworzyli sobie tylko kilka groźnych sytuacji i żadnej z nich nie zamienili na bramkę, choć zambrowski golkiper grał bardzo niepewnie i popisał się kilkoma kiksami. Najbliżej uzyskania prowadzenia GieKSa była w 9 min., ale Sadowski z bliska strzelił głową mocno niecelnie. Na przerwę obie drużyny schodziły więc przy bezbramkowym remisie.
Druga odsłona rozpoczęła się udanie dla podopiecznych trenera Rafała Góraka, którzy już w 49 min. objęli prowadzenie po strzale Kozłowskiego, który wykorzystał bardzo dobre podanie Urynowicza. Od tego momentu Olimpia musiała się odsłonić, dzięki czemu GieKSa miała jeszcze kilka okazji do pokonania Gralika. Bramkarz Olimpii zagrał jednak znacznie lepiej niż przed przerwą i nie dał się już więcej zaskoczyć, w kilku przypadkach popisując się niezłym refleksem. Gospodarze także parę razy przedarli się w pole karne Królczyka, na szczęście nie udało im się doprowadzić do wyrównania, choć momentami katowiccy obrońcy grali bardzo nerwowo i niepotrzebnie dopuszczali do niebezpiecznych sytuacji. Ostatecznie spotkanie zakończyło się minimalnym zwycięstwem GKS-u, który tym samym awansował do 1/16 finału Pucharu Polski.
Olimpia Zambrów – GKS Katowice 0:1 (0:0)
Bramka: Kozłowski
Olimpia Zambrów: Gralik – Ciborowski, Mackiewicz, Zalewski, Paczkowski, Mateusz Jastrzębski (67. Przemysław Jastrzębski), Radecki, Gołaszewski, Kalinowski (71. Grocholski), Dawidowicz, Gużewski.
GKS Katowice: Królczyk – Wojciechowski (46. Gierach), Sadowski, Jędrych, Janiszewski, Rogala – Sanocki (68. Samiec-Talar), Urynowicz, Repka, Kiebzak (46. Błąd) – Kozłowski (82. Szwedzik).
