foto: GKS Katowice
Reklama

GieKSa ponownie zagrała fatalnie w obronie i przegrała na własnym stadionie z Arką Gdynia 2:4.

Mający od początku sezonu duże problemy z obroną katowiczanie przez całą pierwszą połowę grali mocno cofnięci. Od samego początku przewaga na boisku należała do Arki, która raz za razem przedzierała się skrzydłami i stwarzała duże zagrożenie pod bramką Kudły. GieKSa swoją pierwszą akcję przeprowadziła w 28 min. i od razu objęła prowadzenie po strzale Figla., który wykorzystał bardzo dobre podanie od Wojciechowskiego. Chwilę później Figiel był blisko strzelenia drugiego gola, ale jego strzał z wolnego odbił się od poprzeczki. Od tego momentu wszystko wróciło jednak do normy i gdynianie znowu mocniej zaatakowali doprowadzając do wyrównania w 33 min. przy biernej postawie katowickich defensorów. Choć przyjezdni do końca połowy mieli jeszcze kilka okazji, to nie udało im się po raz drugi zaskoczyć Kudły i po 45 min. było 1:1.

Reklama

Trener Rafał Górak w przerwie dokonał jednej zmiany. Za Szymczaka na murawie pojawił się Szwedzik i właśnie ten zawodnik w 53 min. po raz kolejny wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Tym razem Arka na odpowiedź potrzebowała 10 min., a katowickiego golkipera po dużym zamieszaniu w polu karnym pokonał Adamczyk. Od tego momentu GieKSa zaatakowała śmielej i stworzyła kilka ciekawych okazji. Najbliżej pokonania Krzepisza był w 84 min. Błąd, ale źle trafił w piłkę i strzelił obok bramki. Końcówka spotkania należała jednak do Arki, która strzeliła dwie kolejne bramki i tym samym pokonała GieKSę 4:2. Katowiczanie w ostatnich trzech spotkaniach stracili 11 bramek. Z taką obroną mogą mieć duże problemy z utrzymaniem się w pierwszej lidze.

GKS Katowice – Arka Gdynia 2-4

Bramki: Figiel, Szwedzik – Kobacki (2), Marcjanik, Vinicius

GKS Katowice: Kudła – Wojciechowski (62. Sanocki), Kołodziejski, Janiszewski, Rogala – Woźniak, Błąd, Jaroszek, Figiel, Pavlas (77.Kozłowski) – Szymczak (46.Szwedzik).

Arka Gdynia: Krzepisz – Dobrotka, Deja, Aleman (46. Czubak), Adamczyk, Valcarce, Kasperkiewicz, Kobacki, Marcjanik, Rosołek (56.Stępień), Żebrowski (56. Vinicius).

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
11 + 8 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.