Miasto Katowice prowadzi prace nad systemem informowania mieszkańców o Inwestycjach. O inwestycjach informowani byliby mieszkańcy, którzy z nimi sąsiadują – przynajmniej taka była pierwotna propozycja, która wpłynęła do Urzędu Miasta Katowice. To jednak nie wszystko.
Z propozycją utworzenia takiego systemu do władz Katowic zwrócił się Przewodniczący Rady Miasta Katowice – Maciej Biskupski. Chciał też, żeby miasto nakazało firmom budowlanym wyłączanie silników pojazdów w trakcie postoju, czy wymuszania ciszy nie tylko w nocy, ale także w trakcie weekendów czy dni wolnych od pracy.
Miasto Katowice poinformowało, że „zgadza się” ze spostrzeżeniami radnego Biskupskiego i podjęło już pracę nad „systemowym rozwiązaniem w przedmiotowym zakresie”.
Przewodniczący przedstawił 4 punkty, który mogłyby zostać uwzględnione w nowym systemie.
- Informacja przed podjęciem prac budowlanych o ich rozpoczęciu, planowanym harmonogramie prac z informacjami nt. poszczególnych etapów budowy oraz utrudnień z tym związanych, a także termy, zakończenia prac budowalnych.
- Wskazanie osoby po stronie inwestora (generalnego wykonawcy), która odpowiedzialna jest za komunikację i dialog z mieszkańcami w temacie opisywanej budowy.
- Nakazanie firmie zajmującej się transportem – wjazd/wyjazd z terenu budowy (dowóz konstrukcji, betonu, wywóz śmieci), które ustawiają się w kolejce na wąskich uliczkach i czekają na swoją kolej, żeby wjechać na teren budowy wyłączały silniki podczas postoju (który potrafi trwać kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt minut). W innym wypadku okoliczne mieszkania peł ne są spalin, o hałasie nie wspominając.
- Wymuszanie (i egzekwowanie) na inwestorze przestrzeganie ciszy nocnej oraz ciszy podczas weekendów i dni wolnych od pracy. Straż Miejska przyjmuje zgłoszenia i reaguje. Inwestor (Generalny Wykonawca) aktywnie informuje o planowanych utrudnieniach i reaguje na zgłoszenia mieszkańców (np. o tym, że przez następne kilka dni będzie kruszył beton, który wcześniej wylał).