Dolina 5 Stawów / fot. UM Katowice
Reklama

Miasto może mieć problem z przebudową Doliny 5 Stawów. Inwestycja podzielona jest na dwa etapy – ale tylko teren planowanych prac w I etapie jest własnością miasta. Teraz miasto będzie chciało przejąć działki lub uzyskać zgody na wejście na grunty, które nie należą do gminy. To II etap inwestycji. 

Zagospodarowanie Doliny 5 Stawów – czyli terenów przy stawach Morawa, Borki i Hubertusy to ma być najwieksza – od wielu lat –  zielona inwestycja w Katowicach. W sumie będzie kosztować około 50 mln zł. Co powstanie w ramach inwestycji? Połączenie wodne między stawami Morawa i Borki, drogi rowerowe, kąpieliska wraz zapleczem, 500-metrowa promenada, monitoring i pomosty wędkarskie.

Reklama

PVT Pracownia Architektoniczna zajmuje się wykonaniem dokumentacji technicznej dla inwestycji. Ma na to jeszcze rok.

Dwa etapy

Inwestycję podzielono na dwa etapy. Dokumentacja ma być gotowa do lipca 2022 roku, a do września uzyskane mają być wszelkie administracyjne zgody na realizację inwestycji w ramach I etapu.  

Problemem może być etap II. To część inwestycji, która będzie realizowana na terenach, które nie należą do miasta. 

„Realizacja zagospodarowania „Katowickiej Doliny 5 Stawów w Szopienicach z uwagi na złożoną strukturę własnościową przedmiotowych terenów uzależniona jest od przebiegu procesu pozyskania gruntów pod przyszłą infrastrukturę” – czytamy w dokumentach przygotowanych przez miasto. 

Naczelnik Wydziału Inwestycji, Adam Kochański tłumaczył radnym, że w momencie, w którym nie uda się pozyskać gruntów do II etapu, to trzeba będzie ominąć ten teren w fazie projektu lub zrezygnować z fragmentu zagospodarowania terenu. Z tym, że miasto daje sobie jeszcze czas na zakup brakujących działek lub uzyskanie zgód, bo do lipca 2022 roku trwa projektowanie.

Nie taka prosta sprawa  

Rozpoczęcie prac budowlanych ma nastąpić w I lub II kwartale 2023 roku – mowa tutaj o I etapie inwestycji. II etap jest uzależniony od ewentualnego przejęcia terenów. 

„My już zaczynamy pracować nad ewentualnym pozyskiwaniem zgód na wejście w teren, część takich promes, wstępnych zgód mamy” – powiedział Adam Kochański, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Katowice. „Mamy rozpoznanie, że część działek jest o mocno zawikłanym statusie prawnym, np. zero kontaktu, ktoś umarł wiele lat temu, czyli nie jest to tak do załatwienia od zaraz. Są większe działki, gdzie np. nam jest potrzebny kawałek, czyli trzeba by było zrobić podział geodezyjny za zgodą właściciela i wtedy odkupić tą cześć. My w tej chwili nad tym pracujemy” – dodał naczelnik. 

O wielkość terenów, które są w rękach miasta dopytywała radna Beata Bala z Koalicji Obywatelskiej. 

„Jak to wygląda procentowo” – pytała radna Beata Bala. „Jaki to jest procent, czy to jest 30 procent tych gruntów, które mamy tak naprawdę na czysto kolokwialnie mówiąc, które mogą już być zagospodarowane pod tą inwestycję” – dopytywała. 

„Napewno większa część jest dostępna” – zapewniał naczelnik Kochański

Naczelnik przedstawił też radnym mapkę, na której na czerwono zaznaczono tereny, które nie należą do miasta, a które Katowice będą chciały pozyskać. 

Adam Kochański z mapą Doliny 5 Stawów / fot. InfoKatowice.pl

Co powstanie? 

Przy stawie Borki powstaną m.in. plaże rekreacyjne i molo prowadzące do wyspy, toalety, natryski, boisko do siatkówki i krąg grillowy. Zainstalowany zostanie tam także monitoring i nowe oświetlenie. Borki zostaną połączone z Morawą kanałem, co zwiększy możliwości w zakresie rekreacyjnego korzystania z kajaków i łódek.

Na północnym brzegu Morawy powstanie plaża, boisko do siatkówki, toalety i natryski. Wzdłuż wschodniego brzegu powstanie drewniana promenada spacerowa. Z kolei trzy stawy Hubertus będą miały bardziej „dziki” charakter – zostaną oczyszczone z szuwarów i połączone wąskimi kanałami. Pojawią się tam pomosty wędkarskie oraz ścieżka edukacyjna.

Reklama

5 KOMENTARZE

  1. Dolina 5 stawów jest cudowna taka jaka jest obecnie. Po co ją psuć ? Na tą chwilę i wędkarze i rowerzyści i spacerowicze mają tam możliwość na spokojny relaks. Nawet popływać można – jedynie może wystarczyłoby ratowników zatrudnić żeby było bezpieczniej podczas kąpieli. Po co zmieniać coś, co jest dobre ? Po co niszczyć naturalne siedliska ptactwa ? (Szuwary). I jeszcze wydawać na to grube pieniądze.

  2. Haha, Dolina Pięciu Stawów jest w Tatrach. W Katowicach są Trzy Stawy … No chyba, że planują je przenieść z gór na Śląsk, to zwracam honor.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
13 − 1 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.