Znęcał się nad matką, w końcu ranił seniorkę nożem w szyję. Wyrodny syn zamiast pogotowia wezwał do niej księdza. Niestety nie udało się uratować 73-letniej kobiety.
Do tego bulwersującego zdarzenia doszło w nocy z 3/4 maja w Siemianowicach Śląskich. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań mogło dojść do zabójstwa. Na miejscu mundurowi dokonali makabrycznego odkrycia – w zakrwawionym łóżku leżało ciało starszej kobiety.
Policjanci zatrzymali jej 48-letniego syna, pod zarzutem zabójstwa.
„Zatrzymany przyszedł do mieszkania swojej matki popołudniu i się z nią pokłócił. Zaczął ją bić i kopać. Następnie nakazał 73-latce pozostanie w łóżku. Pomimo, że wystraszona kobieta tak właśnie zrobiła, po upływie kilku godzin mężczyzna chwycił za nóż i zadał nim kilka ciosów swojej rodzicielce w okolice szyi” – informuje Aleksandra Nowara ze śląskiej policji. „Mocno krwawiąca kobieta nie otrzymała żadnej pomocy. Wyrodny syn nie wezwał pogotowia ratunkowego, lecz postanowił zadzwonić do księdza, aby udzielił sakramentu namaszczenia. 48-latek w chwili zatrzymania był trzeźwy, nie był też nigdy notowany” – dodaje.
Został mu przedstawiony zarzut zabójstwa, za to przestępstwo grozi nawet dożywotnie więzienie. O jego losie będzie decydował sąd. 48-latek został aresztowany na 3 miesiące.
