Reklama
Górnik zginął w Katowicach. Tragedia na kopalni. Dzisiaj doszło do tragicznego zdarzenia na terenie kopalni Staszic-Wujek, ruch Murcki-Staszic.
Nie żyje 53-latek, który pracował jako maszynista na terenie kopalni. Jego ciało znaleziono dzisiaj około godziny 7.15 w kabinie pojazdu w rejonie szybu II. Był zakleszczony w pojeździe. Podjęta na miejscu reanimacja nie przyniosła skutku.
Reklama
„Wiemy, że pracownik miał obrażenia klatki piersiowej” – poinformował Tomasz Głogowski z PGG. W zakładzie był zatrudniony od 2011 roku.
O zdarzeniu został poinformowany nadzór górniczy, powołano także specjalną komisję, która ma wyjaśnić przyczyny zdarzenia.
Tylko w tym roku doszło do 6 wypadków śmiertelnych w polskim górnictwie.
Reklama