Mężczyzna nie miał maseczki i tym zwrócił uwagę policjantów. Grozi mu teraz 10 lat więzienia. Jak się okazało miał w reklamówce sporą ilość narkotyków. Został zatrzymany, ale to jak się tłumaczył chyba przejdzie do historii kryminalistki.
Mężczyzna został zatrzymany przez katowickich policjantów walczących z przestępczością narkotykową, ale gdzie dokładnie, tego policja nie zdradza. Wiadomo, że na terenie miasta.
„Mężczyzna spacerował po Katowicach bez zasłoniętych ust i nosa. To brak maseczki i nerwowe rozglądanie się mężczyzny po okolicy zwróciło uwagę policjantów. Podczas czynności okazało się, że w plastikowej torbie mężczyzna przenosi ponad 5 tys. porcji dilerskich amfetaminy. 36-latek tłumaczył, że przed chwilą za garażami znalazł siatkę i postanowił zabrać ja do domu, bo od czasu do czasu zażywa narkotyki” – informuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji.
Wcześniej był już zatrzymywany za przestępstwa narkotykowe, kradzieże i włamania.
Śledczy raczej nie dali wiary jego tłumaczeniom, prokuratura wystąpiła o tymczasowy areszt dla 36-latka. Został zatrzymany na 3 miesiące. Grozi mu 10 lat więzienia.
