Punkt wymazowy / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

Będą relokować pacjentów ze Śląska – drogą naziemną i lotniczą – zapowiedział Minister Zdrowia Adam Niedzielski. Powodem jest coraz trudniejsza sytuacja w województwie śląskim jeżeli chodzi o nowe przypadki koronawirusa. Od poniedziałku rusza szpital tymczasowy w Pyrzowicach, natomiast placówka w katowickim MCK ma mieć wystarczająco kadry do obsługi 404 pacjentów, poinformował wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.

W sobotę mieliśmy 31 757 przypadków koronawirusa w całym kraju (448 zmarło). Na Śląsku mieliśmy 5044 przypadki (61 zgonów). Dzisiaj mamy 29 253 zakażenia w kraju (131 zgonów) oraz 4647 w regionie (9 zgonów) – w Katowicach mamy 335 zakażeń.

Reklama

Minister Adam Niedzielski mówił, że najtrudniejsza sytuacja jest w województwie śląskim. U nas ostatnio liczba zachorowań przekracza nawet 100 na 100 tys. mieszkańców. Średnia z ostatnich 7 dni to 80 zachorowań na 100 tys. mieszkańców.

„Tam mamy najtrudniejszą sytuację jeżeli chodzi o infrastrukturę szpitalną, o dostępność łózek” – mówił minister zdrowia na sobotniej konferencji prasowej. „Przygotowaliśmy taki ewentualny plan realokacji pacjentów ze Śląska, których przy wykorzystaniu śmigłowców, samolotów, będzie ewentualnie przewidywał transport pacjentów do innych regionów” – mówił Adam Niedzielski.

Transport ma się odbywać przy wykorzystaniu lotniska w Pyrzowicach. To tam od jutra ma ruszyć nowy szpital tymczasowy. Na razie w placówce będzie działał I moduł na 28 łóżek, sam szpital docelowo ma przyjąć 144 pacjentów.

„Zadaniem tego szpitala będzie stabilizacja pacjentów i ewentualny ich transport” – przekonywał minister.

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek mówił, że pacjenci będą przewożeni transportem kołowym, w przypadku dalszych odległości dostępna będzie droga lotnicza. „Ta strategia jest opracowana, tu wyprzedzamy trochę przyszłość o tydzień, dwa, trzy” – mówił Jarosław Wieczorek. Pacjenci z regionu mają trafiać przede wszystkim do sąsiednich województw.

„Na sam początek byłyby brane ościenne województwa” – podkreślał wojewoda, ale zaznaczył, że w regionach obok też sytuacja jest trudna.

Wojewoda poinformował, że w szpitalu tymczasowym w MCK jest wystarczająco kadry na zabezpieczenie 404 łóżek – w tym 40 respiratorowych.

„Jest kilkaset osób. Nie jestem w stanie powiedzieć jaka to jest konkretnie liczba” – mówił wojewoda zapytany o konkretną ilość kadry medycznej. Powiedział, że samych ratowników górniczych pracuje tam około setki.

Docelowa pojemność placówki to 500 łóżek.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
11 + 18 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.