foto: GKS Katowice
Reklama

GieKSa uległa w piątym półfinałowym spotkaniu z GKS-em Jastrzębie aż 1:5 i przegrała całą rywalizację 1:4, odpadając z walki o złoty medal.

Pierwsze minuty spotkania to przewaga GieKSy, która kilka razy zagroziła bramce Nechvatala. Z czasem jednak przewagę uzyskali gospodarze, którzy już w 9 min. objęli prowadzenie po uderzeniu Wróbla. Od tego momentu nie mający nic do stracenia katowiczanie musieli mocniej zaatakować, co skutkowało także większym odkryciem się, na co czyhali tylko hokeiści z Jastrzębia. Na sekundę przed końcem pierwszej tercji mogło być już 2:0, ale stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Phillips. Ten sam zawodnik jednak w pełni zrehabilitował się w kolejnych odsłonach, kiedy aż trzy razy pokonał Simbocha. Piątego gola dla jastrzębian dorzucił po raz kolejny Wróbel. GieKSa zdołała odpowiedzieć tylko raz, w 45 min., kiedy krążek w siatce umieścił Krawczyk.

Reklama

Tym samym GieKSa przegrała dzisiejsze spotkanie z GKS-em Jastrzębie 1:5, a całą półfinałową rywalizację 1:4. Za tydzień w piątek katowiczanie rozpoczną rywalizację o brązowy medal, a ich rywalem będzie Cracovia lub GKS Tychy.

JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 5:1 (1:0; 2:0; 2:1)

Bramki: Wróbel (2), Phillips (3) – Krawczyk

JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal (Kieler) – Bryk, Górny, Kasperlik, Rac, Sawicki – Klimicek, Kostek, Wróbel, Hovorka, Phillips, Horzelski, Jass, Sołtys, Wałęga, Paś – Gimiński, Michałowski, Nalewajka, Jarosz, Urbanowicz.

GKS Katowice: Simboch (Miarka) – Kruczek, Wajda, Fraszko, Pasiut, Stiepanow – Marttinen, Franssila, Kuronen, Rohtla, Wanat – Liamin, Krawczyk, Michalski, Starzyński, Kubalik – Andersons, Zieliński, Nahunko, Paszek, Adamus.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
7 − 2 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.