foto: GKS Katowice
Reklama

W drugim półfinałowym spotkaniu Polskiej Hokej Ligi GieKSa znów uległa na wyjeździe GKS-owi Jastrzębie, tym razem 1:2.

GieKSa przystąpiła do drugiego półfinałowego spotkania bez jednego z najlepszych polskich obrońców Macieja Kruczka. Katowiczanie grali dzisiaj bez takiej determinacji jak wczoraj i już w 10 minucie stracili pierwszą bramkę, po strzale Wróbla pod poprzeczkę. W drugiej tercji mający przewagę na lodzie gospodarze dołożyli kolejne trafienie i było już 2:0.

Reklama

Choć w ostatniej odsłonie podopieczni trenera Parfionowa próbowali odwrócić losy meczu, to jednak długo nie umieli znaleźć sposobu na Nechvatela. Bramkarz rywali dał się zaskoczyć dopiero na 100 sekund przed końcowym gwizdkiem i na wyrównanie nie starczyło już czasu. Pojedynek zakończył się więc skromną, ale zasłużoną wygraną gospodarzy 2:1, którzy prowadzą w rywalizacji do czterech zwycięstw 2:0.

JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)

Bramki: Wróbel, Nalewajka

JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal (Kieler) – Bryk, Górny, Kasperlik, Rac, Sawicki – Sevcenko, Kostek, Hovorka, Paś, Phillips – Horzelski, Jass, Urbanowicz, Wałęga, Wróbel – Klimicek, Gimiński, Sołtys, Jarosz, Nalewajka R.

GKS Katowice: Simboch (Miarka) – Liamin, Wajda, Fraszko, Pasiut, Stiepanow – Marttinen, Franssila, Kuronen, Rohtla, Kubalik – Andersons, Krawczyk, Michalski, Starzyński, Wanat – Mularczyk, Zieliński, Nahunko, Paszek, Adamus

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
23 + 18 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.