Reklama

23-latek chciał się rzucić pod pociąg w Katowicach, ale policjantów poinformował o tym jego kolega. Młody mężczyzna wysłał mu zdjęcie z miejsca, gdzie chce zakończyć swoje życie. Policjanci mieli zaledwie 15 minut na zlokalizowanie desperata i udaremnienie próby samobójczej. Zegar tykał.

To była prawdziwa walka z czasem.

Reklama

„Do Komisariatu II Policji w Katowicach zgłosił się mężczyzna, który poinformował policjantów, że jego kolega chce popełnić samobójstwo. Na komunikator przesłał mu tylko zdjęcie miejsca, w którym oczekiwał na przyjazd ekspresowego pociągu. Poza trzema położonymi równolegle torami kolejowymi, słupami kolejowymi i częścią słupa wysokiego napięcia na zdjęciu nie było żadnych innych wskazówek, które mogłyby pomóc w lokalizacji miejsca” – wyjaśnia Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. „Dzięki analizie na jednym z serwisów internetowych filmu z przejazdu pociągu przez Katowice, wytypowano miejsce odpowiadające miejscu ze zdjęcia. Natychmiast w to miejsce zostali wysłani nie tylko policjanci z II komisariatu, ale również mundurowi z katowickiego oddziału prewencji. Dosłownie na minutę przed przejazdem pociągu, na torowisku zauważono młodego mężczyznę, który na widok policjantów zbiegł z torów i zaczął uciekać do pobliskiego lasku” – dodaje.

Chwilę później torem przejechał skład kolejowy. Policjanci dalej szukali młodego mężczyzny w obawie, że ponownie może spróbować targnąć się na własne życie. Szlak kolejowy został zabezpieczony przez policjantów, którzy monitorowali przyległy rejon.

Ustalono miejsce, w które mógł zbiec. Rysopis mężczyzny przekazano także do wszystkich patroli na terenie miasta.

„Już po kilkudziesięciu minutach policjanci ustalili mieszkanie, w którym młody mężczyzna przebywał. W obawie że mężczyzna nadal będzie próbował odebrać sobie życie, zabezpieczono teren znajdujący się pod oknami i balkonem mieszkania i namówiono go do otwarcia drzwi pokoju” – informuje Żyłka.

Po rozmowie z policjantami mężczyzna dobrowolnie, pod opieką lekarzy, został przetransportowany do szpitala na obserwację.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
19 + 28 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.