foto: GKS Katowice
Reklama

GieKSa wygrała po raz czwarty z Unią Oświęcim i awansowała do półfinału Mistrzostw Polski. Rywalem katowiczan będzie GKS Jastrzębie.

Szósty pojedynek pomiędzy GieKSą a Unią, rozgrywany w Oświęcimiu, był niezwykle zacięty. Pierwsza bramka padła dopiero w 36 min., a jej strzelcem został Brule, który wykorzystał błąd Wajdy przy wyprowadzaniu krążka. Katowiczanie po stracie gola natychmiast ruszyli do ataku. Co prawda w 38 min. gospodarze mieli jeszcze szczęście, kiedy krążek uderzony przez Wanata trafił w słupek, minutę później było już jednak 1:1, a Saundersa pokonał niezawodny Stiepanow.

Reklama

Trzecia tercja i dwudziestominutowa dogrywka nie przyniosły już zmiany wyniku i o losach spotkania zadecydowały rzuty karne. Oświęcimianie na pięć prób tylko raz pokonali Simbocha, za to ze strony GieKSy pojedynki z Saundersem wygrali Stiepanow i Pasiut. Tym samym Trójkolorowi po raz czwarty pokonali Unię i awansowali do półfinału Mistrzostw Polski, gdzie ich przeciwnikiem będzie GKS Jastrzębie.

Unia Oświęcim – GKS Katowice 1:2 (0:0; 1:1; 0:0, k. 1:2)

1:0 Gilbert Brule 35:57
1:1 Andrei Stepanov (Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko) 38:48 5/4
1:2 Grzegorz Pasiut – decydujący rzut karny

Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders (Lipiński) – Pretnar, Swindlehurst, Kalan, Kowalówka, Koblar – Glenn, Luza, Sherbatov, McKenzie, Brule – Bezuska, Zatko, Garshin, Da Costa, Orekhin – Noworyta P., Noworyta M., Trandin, Krzemień, Przygodzki.

GKS Katowice: Simboch (Miarka) – Kruczek, Wajda, Fraszko, Pasiut, Stepanov – Marttinen, Franssila, Kuronen, Rohtla, Kubalik – Lyamin, Krawczyk, Michalski, Starzyński, Wanat – Andersons, Zieliński, Nahunko, Paszek, Adamus

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
14 − 9 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.