Do 11 marca trwa składanie ofert przetargowych na budowę Stadionu Miejskiego w Katowicach. Na razie nie znana jest formuła prowadzenia obiektu – nie wiadomo czy będzie to nowa spółka, czy zostanie włączony w działanie, jednej z obecnie funkcjonujących. Zdaniem radnego Dawida Kamińskiego z PiS, obiekt w Katowicach nie będzie stał pusty. Może być konkurencją dla MCK i Spodka.
„Chociażby Stadion Śląski pokazuje, że dzieją się tam imprezy, które również mogą się odbywać na stadionie GKS-u Katowice. Oczywiście nie lekkoatletyczne, bo to nie będzie stadion lekkoatletyczny, ale różnego typu koncerty, konferencje – przedsięwzięcia, które mam nadzieję wrócą do życia po pandemii, jak najbardziej mogą się tam odbywać” – przekonywał radny Dawid Kamiński z PiS, który był gościem Studia InfoKatowice.pl.
Obiekt powstanie w pobliżu autostrady A4 – w obszarze zbiegu ul. Upadowej, Załęskiej Hałdy i Bocheńskiego. W ubiegłym roku miasto Katowice w wyniku przetargu zakupiło działkę za kwotę 302 tys. zł, a także złożono wnioski o pozwolenie na budowę. Stadion ma być gotowy w 2024 roku.
Konkurencja dla Spodka i MCK?
To zdaniem katowickiego radnego może być jakaś forma konkurencji dla Spodka i MCK – czyli tak naprawdę PTWP Event Center, która dzierżawi obiekty od miasta. Miasto w ubiegłym roku na wydarzenia odbywające się w obiektach – podobnie jak w latach poprzednich – planowało przeznaczyć 9 mln zł.
„Może zmobilizować oba podmioty do jak najlepszego działania. Według mnie konkurencja działa tylko dobrze na dane podmioty, które się zmobilizują i będą się starały przedstawiać jak najlepszą ofertę” – mówił Kamiński.
W pierwszej kolejności realizowany będzie etap I inwestycji obejmujący budowę obiektu sportowego stadionu miejskiego, w skład którego wchodzi stadion piłkarski (105m x 68m), hala sportowa, dwa boiska treningowe, droga dojazdowa oraz parkingi. To ma kosztować 230 mln zł. II etap wart ponad 42 mln zł zakłada roboty budowlane obejmujące budowę kolejnych 4 boisk treningowych, pola treningowego dla bramkarzy, drogi oraz dodatkowych miejsc parkingowych. Szansę na realizację II etapu są praktycznie zerowe.
Miasto aby sfinansować budowę obiektu emituje obligacje wysokości 150 mln zł. Wcześniej na powstanie obiektu bank odmówił udzielenia kredytu.
