Katowice Airport: Zatrzymano napromieniowaną paczkę. Funkcjonariusze Straży Granicznej na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach nie zezwolili na wjazd do kraju przesyłki, która była napromieniowana. Miała znajdować się w niej biżuteria.
Na przesyłkę zareagowała stacjonarna bramka radiometryczna. O tym fakcie pograniczników poinformowali pracownicy Straży Ochrony Lotniska w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice.
„Według dokumentów w paczce znajdowała się biżuteria z naturalnymi minerałami i miała ona trafić do Polski” – informuje Szymon Mościcki ze Straży Granicznej. „Funkcjonariusz Straży Granicznej poddał ją szczegółowej kontroli radiometrycznej za pomocą ręcznego urządzenia do kontroli promieniowania, które wykazało niemal 23-krotne przekroczenie tła promieniowania jonizującego. Po konsultacji z Dyżurnym Państwowej Agencji Atomistyki nie zezwolono na wjazd przesyłki do naszego kraju. Ponadto na koszt przewoźnika odesłano paczkę celem jej utylizacji” – dodał.
Jak zaznaczają pogranicznicy, jednym z ich zadań ustawowych jest zapobieganie transportowaniu, bez zezwolenia wymaganego w myśl odrębnych przepisów, przez granicę państwową odpadów, szkodliwych substancji chemicznych oraz materiałów jądrowych i promieniotwórczych.
Strażnicy są też szkoleni w zakresie kontroli radiometrycznej oraz ochrony radiologicznej.