Komisja Klimatu Rady Miasta Katowice zwróciła się do prezydenta Katowic odnośnie przygotowania analizy zwolnienia z podatku od nieruchomości dla obiektów, które będą miały tzw. zielone dachy lub ogrody wertykalne na ścianach. Analiza ma prowadzić następnie do ewentualnej uchwały. Zwolnienie z podatku ma dotyczyć pilotażowo tylko dzielnicy Śródmieście i tutaj właśnie zdaje leżeć słaby punkt całego przedsięwzięcia.
„Żeby małymi krokami dokonywać zmian, ale żeby były one bardzo konkretne” – mówił w trakcie Komisji Klimatu jej przewodniczący Jarosław Makowski (KO).
Radni wystąpili do prezydenta o analizę możliwości „zwolnienia od podatku budynków mieszkalnych w ramach projektu intensyfikacji terenów zielonych w obrębie Śródmieścia na potrzeby przygotowania stosownej uchwały Rady Miasta Katowice”.
Zwolnienie z podatku od nieruchomości w obrębie Śródmieścia ma być zachętą do powstawania właśnie zielonych dachów i tzw. ogrodów wertykalnych (zielone ściany).
„O korzyściach tych rozwiązań dla środowiska, dla klimatu, dla jakości powietrza, dla ograniczenia wysp ciepła, zwiększenia wilgotności w mieście – wydaje mi się, że nie trzeba się rozwodzić” – mówił Patryk Białas radny KO. „Ta inicjatywa wpisuje się bardzo mocno w ten proces starania się miasta Katowice o tytuł Zielonej Stolicy Europy” – dodał.
„Nie powinno to być coś bardzo kosztochłonnego dla miasta” – stwierdził Maciej Biskupski z Forum Samorządowego.
Podzielić miasto
Tutaj jednak pojawia się pewien problem w ogóle zamiarem przygotowania uchwały. Chodzi o ograniczenie zwolnienia z podatku tylko dla jednej dzielnicy w mieście – to dzielenie mieszkańców na lepszych i gorszych – tych, którzy z jednej strony mogą zapłacić mniejszy lub w ogóle być zwolnieni z podatku za stworzenie zielonego dachu i na tych, którzy nie mogą. Czasami będą to sąsiedzi ulicę obok.
Z drugiej strony wydaje się, że taka uchwała może być szybko uchylona przez nadzór prawny wojewody.
Podobne rozwiązania funkcjonują w innych miastach. Z tym, że np. we Wrocławiu uchwała obowiązuje na terenie całego miasta – na jej podstawie spokojnie Katowice mogą przygotować swoją.
Na razie radni z komisji czekają na analizę strony prezydenckiej.