Ogień / fot. Pixabay.com
Reklama

Ogromny pożar w Katowicach. Straty wstępnie szacuje się na milion złotych. Na razie nie wiadomo czy było to podpalenie. Przyczyny pożaru określi biegły z zakresu pożarnictwa. Obecnie na miejscu zdarzenia ciągle pracują służby – w tym policyjni kryminalistycy. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. 

Chodzi o pożar, do którego doszło we wtorek po godzinie 20.00 na ulicy Karola Szymanowskiego w Katowicach. Jak informowaliśmy wcześniej, paliło się w warsztacie samochodowym. Spłonęły znajdujące się tam zabytkowe pojazdy.

Reklama

„Oględziny cały czas trwają” – mówi Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. „Wartość szacowanych strat dopiero poznamy po oględzinach” – dodaje. Jak podaje straż pożarna i służby kryzysowe wojewody, spaliły się samochody zabytkowe – 6 z 8 doszczętnie, do tego budynek, narzędzia. Ogień był tak duży, że aż trzeba było zadysponować 13 zastępów straży pożarnej.

„Pożarem objętych było około 80 mkw. powierzchni warsztatu” – powiedział InfoKatowice.pl Adam Kryla z katowickiej straży pożarnej. Strażacy opanowywali pożar w środku garażu i chronili też sąsiednie budynki, na które mógł się przenieść ogień.

„Na szczęście te działania przyniosły skutek” – dodaje rzecznik katowickich strażaków.

Dokładną wartość szacowanych strat dopiero poznamy, biegły określi też przyczyny pożaru. Wiadomo, że na terenie warsztatu znajdowały się materiały łatwopalne jak np. farby.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
19 + 9 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.