Zatrzymania w Katowicach po manifestacji przed Archikatedrą Chrystusa Króla. W sumie trzy osoby zatrzymała katowicka policja. Przypomnijmy, doszło do konfrontacji z policją, użyto gazu.
W sobotę i niedzielę tysiące osób protestowało na ulicach Katowic, w niedzielę przed katedrą, policja odgrodziła od siebie wielotysięczny tłum i garstkę Młodzieży Wszechpolskiej. Doszło do starć policji z przeciwnikami ograniczania praw aborcyjnych.
Jak podaje policja, do starcia mundurowych doszło z dwoma grupami protestujących w rejonie ulicy Plebiscytowej.
„Część z nich zaatakowała stróżów prawa parasolami, rzucała w nich kamieniami, butelkami i puszkami, szarpano za tarcze i popychano, chcąc przedostać się przez policyjny kordon. Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu i siły fizycznej” – mówi Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. „Trzy osoby zostały zatrzymane. To kobieta i dwóch mężczyzn. Zatrzymanym przedstawiono m.in. zarzut czynnej napaści na policjantów, naruszenia ich nietykalności, znieważenia, a także zmuszania przemocą do zaniechania prawnej czynności służbowej. Ponadto mundurowi wylegitymowali 50 osób” – dodaje.
Z informacji podanych przez katowicką policję wynika, że protestujący mieli uszkodzić policyjny radiowóz, a jeden z policjantów został dotkliwie poturbowany, gdy zatrzymywał agresywnego mężczyznę.
„Policjant trzymając zatrzymanego został przewrócony i wielokrotnie kopany po tułowiu i głowie w celu odbicia zatrzymanego mężczyzny. Pomimo brutalnego ataku funkcjonariusz nie wypuścił zatrzymanego” – opisuje rzecznik katowickiej policji.
ja tu widzę na filmie tylko poturbowanych strajkujących…
Aż tak źle z oczkami… Chyba do okulisty musisz iść
aż tak dobrze – chodzę regularnie, póki co 100% sprawne. Widzę co widać, a nie to, co każą mi widzieć.