„Brońcie kobiet, nie kościoła” – krzyczeli w Katowicach. Tłum ponownie zebrał się pod Katedrą Chrystusa Króla w Katowicach. Przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego po raz kolejny wyrazili swój dobitny sprzeciw dla naruszania tzw. kompromisu aborcyjnego, który obowiązuje w Polsce.
Oberwało się nie tylko rządzącym, ale również Telewizji Polskiej. „Je**ć, je**ć TVP” – skandowali protestujący. Generalnie manifestacja pełna była wulgaryzmów. „Krzysztof Bosak hu* ci w d***” – wołał tłum.
Znane z wcześniejszych protestów „jeb** PiS” zostało rozszerzone, tym razem skandowano „jeb** PiS i Konfederację”. W tłumie dominowały osoby młode.
Manifestujący wyruszyli ostatecznie ulicami Katowic w stronę centrum miasta, gdzie powtarzali wcześniej wykrzykiwane hasła.
Prezydent Katowic z facebookowym poparciem
Prezydent Katowic na swoim profilu Facebookowym umieścił oświadczenie w sprawie protestów.
„Zdecydowanie negatywnie oceniam wprowadzanie przez Trybunał Konstytucyjny, w tym czasie, zmian w interpretacji prawa w tak ważnej i delikatnej dla Polaków kwestii” – stwierdził Marcin Krupa, prezydent Katowic. – „Każdy ma możliwość manifestowania swoich poglądów o ile nie narusza obowiązującego prawa” – dodał prezydent i apelował o spokojne manifestacje.
Wcześniej doszło do blokady centrum Katowic. Manifestujący chodzili m.in. po rondzie, samochody blokowały ruch w centrum.
Blokowali #Katowice #Protest #zakazaborcji #kobiety pic.twitter.com/Vbgv3Uay7i
— InfoKatowice.pl (@InfoKatowice) October 26, 2020
