W Katowicach kolejny dzień protestów. Doszło do starć z policją przed Katedrą Chrystusa Króla, która osłaniała kontrmanifestację tzw. środowisk „pro-life”. Użyto gazu wobec demonstrujących, poszkodowana została również reporterka InfoKatowice.pl.
To kolejny dzień olbrzymich protestów w Katowicach. Kolejny „Spacer z siostrami” rozpoczął się o godzinie 19.00 przed Katedrą Chrystusa Króla. Tam policja odgradzała dwie manifestacje od siebie – środowisk „pro-life” oraz osób manifestujących przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
W pewnym momencie doszło do starć z policją, „spacerujący” chcieli odebrać baner kontrmanifestującej Młodzieży Wszechpolskiej. Mundurowi użyli gazu. Poszkodowana została m.in. obecna na miejscu nasza reporterka.
Policja użyła gazu. Ludzie sobie wzajemnie pomagają. #Katowice pic.twitter.com/CkfPLWhUko
— Jarosław Makowski (@MakowskiJaro) October 25, 2020
„Wypierd***” skandowali manifestujący. Pojawiły się też antyrządowe hasła „jeb** PiS” oraz „Arka Gdynia, Kaja Godek”.
Przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego następnie przeszli ulicami Katowic, w tym zablokowali rondo im. Gen. Ziętka, blokując tym samym ruch w centrum miasta.
Banda rozwścieczonych obywateli, którzy jak dzieci kierują swoją agresję w złą stronę… Żałosne, co wam da szarpanie policjantów. Ludzie w tłumie zachowują się jak bydło, ale później jak już nawywijają zaczyna się płacz bo trzeba za to odpowiedzieć. Po to jest policja żeby chronić ludzi nawet przed własną głupotą.
W państwie prawa za łażenie po ulicy ta banda została by ukarana. Za publiczne wulgaryzmy, braki maseczek czy nieprzestrzeganie dystanu społecznego również. Tutaj się ją wychwala w mediach. Ale miark się w końcu przebierze…
Miriam i Bbb, wam to tylko trzeba współczuć
Po tym gazie (a może podwójnym) ta reporterka nie umiała nawet logicznie opisać demonstracji, kto kogo zaatakował itp. Dziennikarska nędza.