Zarzuty dla byłego Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Miał działać na szkodę interesu publicznego, zdaniem katowickiej prokuratury. Został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, ale to nie jego jedyny problem. Z doniesień medialnych wynika, że na komputerze byłego szefa GIF znaleziono materiały o charakterze pedofilskim.
Zatrzymania dokonali warszawscy funkcjonariusze CBA. Były Główny Inspektor Farmaceutyczny Zbigniew N. pełnił tę funkcję w latach 2016-2018.
„Obszerny materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie wykazał, że podejrzany będąc zobowiązanym do nadzoru nad rynkiem farmaceutycznym dopuszczał do dalszego działania hurtowni farmaceutycznej i podejmował decyzje korzystne dla przedsiębiorcy, pomimo ustaleń pracowników Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu podmiotu” – informuje CBA.
Zatrzymany usłyszał już zarzuty w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach m.in. niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego.
Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
To jednak może nie być jedyny problem byłego szefa GIF. Jak podaje TVP, na komputerze Zbigniewa N. funkcjonariusze mieli znaleźć treści pornograficzne z udziałem nieletnich.