Straż Miejska w Katowicach / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

W Katowicach na chodniku leżał mężczyzna, ludzie myśleli, że jest pijany. Nie był. Jak się okazało mężczyzna miał poważne problemy zdrowotne, uratowali go strażnicy miejscy.

Strażnicy otrzymali zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, który miał leżeć na chodniku przy ulicy Gliwickiej, w pobliżu jednego ze sklepów. Kiedy podeszli do niego strażnicy, okazało się, że ten ledwo oddycha, nie było z nim kontaktu a z jego ust wydzielał się zapach acetonu. Mężczyzna miał szczęście, bo strażnicy byli jednocześnie ratownikami medycznymi. Stwierdzili, że jest chory na cukrzycę.

Reklama

„Zwykle pierwszą myślą jest podanie choremu słodkiego napoju. Warto jednak zaznaczyć, że hiperglikemia jest stanem odwrotnym do hipoglikemii (niskiego stężenia glukozy), dlatego nie należy tego robić, jeśli nie mamy pewności, co do przyczyny utraty przytomności. Objawy hiperglikemii zwykle następują nieco wolniej niż symptomy niskiego poziomu cukru, nie należy jednak zwlekać z udzieleniem pomocy” relacjonuje uczestnicząca w akcji strażniczka miejska.

Wezwano pogotowie, do przyjazdu karetki mężczyzna znajdował się pod opieką strażników, którzy monitorowali jego funkcje życiowe – tętno i oddech.

„Zespół ratownictwa medycznego potwierdził wcześniejszą diagnozę municypalnych – 45-latek trafił do szpitala” – poinformował Jacek Pytel z katowickiej straży miejskiej.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
23 − 2 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.