Koleje Śląskie policzyły straty. Ludzie rzucają kamieniami w pociągi i przez ostatnich 5 lat kosztowało to regionalnego przewoźnika prawie pół miliona złotych.
Ostatnio doszło do kolejnych tego typu aktów wandalizmu. W weekend doszło do dwóch zdarzeń.
„Do pierwszego przypadku doszło wczesnym popołudniem w sobotę. W Sosnowcu podczas wjeżdżania naszego pociągu na dworzec główny wybito jedną z szyb w pierwszym wagonie. Wieczorem, również w sobotę, doszło do podobnej sytuacji. Sprawcy, którzy oczywiście zaraz po ataku uciekli, obrzucili pociąg relacji Katowice – Zwardoń na szlaku pomiędzy Kobiórem a Pszczyną” – poinformował przewoźnik.
Koszt jednego pociągu to około 20 mln zł. Przez uszkodzenia nowoczesny tabor musi być wyłączony z eksploatacji w trakcie naprawy, a to oznacza uruchomienie taboru zastępczego.
Koleje Śląskie wszystkie przypadki obrzucania pociągów kamieniami zgłaszają odpowiednim służbom.