Rzecznik rządu poinformował w mediach społecznościowych, że województwo śląskie nie będzie zamykane. Wczoraj zapytany o to wojewoda śląski nie zaprzeczył, że taka możliwość istnieje, wcześniej pojawiły się też informacje od regionalnych polityków PiS, że taka opcja jest rozważana, choć mało prawdopodobna.
„Pojawiające się w mediach doniesienia na temat zamykania dostępu do województwa śląskiego są nieprawdziwe. Apelujemy żeby nie rozpowszechniać fałszywych informacji w tym zakresie” – napisał na twitterze Piotr Muller, rzecznik rządu.
Pojawiające się w mediach doniesienia na temat zamykania dostępu do województwa śląskiego są nieprawdziwe. Apelujemy żeby nie rozpowszechniać fałszywych informacji w tym zakresie.
— Piotr Müller – rzecznik rządu (@PiotrMuller) May 11, 2020
Przypomnijmy, wczoraj podawaliśmy, że było 3,7 tys. chorych w regionie na 4,5 mln mieszkańców. To stanowi 0,08% zakażonych, co raczej jest niewielkim odsetkiem mieszkańców. Jednak zapytany o izolację regionu wojewoda śląski (przedstawiciel rządu w regionie) nie zaprzeczył, że taka sytuacja może mieć miejsce.
„To od naszej odpowiedzialności jako społeczności, odpowiedzialności jako mieszkańców województwa, będzie zależało jakie decyzje w przyszłości mogą być podejmowane” – mówił Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski. Zaznaczył, że jeżeli się uda wyłapać i wygasić ogniska choroby w kopalniach, to wtedy raczej nie powinno być argumentów za tym, żeby wprowadzać dodatkowe restrykcje.
Wcześniej w mediach wypowiadał się też śląski poseł PiS Bolesław Piecha, który mówił, że taka możliwość jest brana pod uwagę.
Wczoraj próbowaliśmy uzyskać jednoznaczne dementi ze strony Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego (ŚUW) w Katowicach w sprawie zamykania województwa. Rzecznik wojewody nie odbierała telefonu, na wiadomość SMS też nie odpowiedziała.
W ubiegłym tygodni ŚUW jednoznacznie dementował pogłoski o zamykaniu województwa.


































