Marcin Krupa i przedszkolaki / fot. UM Katowice
Reklama

Prezydent Katowic nie pozwoli na otwarcie przedszkoli i żłobków 6 maja. Najwcześniej dzieci do placówek miejskich wrócą 18 maja. „Jeżeli sytuacja na to pozwoli” – stwierdził Marcin Krupa. Miasto nie zna jeszcze wytycznych sanitarnych odnośnie otwarcia placówek.

O decyzji prezydenta Katowic poinformował dzisiaj magistrat.

Reklama

„Bezpieczeństwo mieszkańców, w szczególności tych najmłodszych, jest dla nas najważniejsze. W Katowicach notujemy aktualnie wzrost dynamiki zachorowań na koronawirusa. Otwarcie żłobków i przedszkoli w takiej sytuacji jest niemożliwe. Dlatego podjąłem decyzję, że 6 maja placówki te nie zostaną otwarte” – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic i dodaje, że taką rekomendację przekaże także do prywatnych żłobków i przedszkoli funkcjonujących w Katowicach.

Obecnie w Katowicach mamy 109 potwierdzonych przypadków COVID-19 na prawie 280 tys. mieszkańców.

„Zdaję sobie sprawę, że dla tysięcy rodzin zamknięcie żłobków i przedszkoli, szczególnie w przypadku gdy rodzice pracują, jest bardzo dużym utrudnieniem. Dlatego po weekendzie majowym dyrektorzy miejskich żłobków i przedszkoli będą się kontaktować ze wszystkimi rodzicami i opiekunami prawnymi, aby sprawdzić, jak wygląda zapotrzebowanie w kontekście powrotu dzieci do żłobków i przedszkoli” – podkreśla prezydent Marcin Krupa.

Dzieci będą mogły wrócić do żłobków i przedszkoli od 18 maja. Rodzice jednak musieliby wyrazić wcześniej chęć powrotu maluchów do placówek.

„Z kolei od 24 maja, kiedy kończy się możliwość otrzymywania dodatkowych zasiłków opiekuńczych, żłobki i przedszkola powróciłyby do normalnego funkcjonowania. Oczywiście wcześniej podejmiemy niezbędne kroki, by w żłobkach i przedszkolach zostały spełnione wszelkie wymogi sanitarne. Zastrzegam, że terminy mogą ulec zmianie w zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej” – dodaje prezydent Marcin Krupa.

Miasto jeszcze nie zna rekomendacji w zakresie obostrzeń sanitarnych w stosunku do żłobków i przedszkoli. Ta rekomendacja będzie miała wpływ na decyzję w sprawie otwarcia żłobków i przedszkoli.

Reklama

1 Komentarz

  1. 109 przypadków na 280 tyś mieszkańców tj 0,04%.
    W lutym w szkołach i przedszkolach szeroko rozumiana sezonowa grypa zrobiła spustoszenie i w grupach było po 5 osób, klasy były łączone. Tj zachorowalność na poziomie 60-70%. Dzieci również umierał (tylko nikt nie mowil o tym w kazdym wydaniu wiadomości co godzine).Wtedy nikt nie mówił o zamykaniu szkół i przedszkoli ….

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
2 + 25 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.