Mocno wiało w nocy. Strażacy w Katowicach na bieżąco interweniują. Stan na godzinę 8.00 to 16 interwencji, które obsłużyli katowiccy strażacy. Wszystkie były związane z silnym wiatrem, który w nocy szalał w całym regionie. Na Śląsku straż pożarna odnotowała prawie 500 interwencji, bez prądu jest ponad 4 tys. ludzi.
Straż pożarna w Katowicach interweniowała 16 razy, głównie do połamanych gałęzi, konarów. Nie ma informacji o osobach rannych. Na ulicy Prusa drzewo uszkodziło zaparkowany samochód.
Sytuacja może się zmienić w ciągu dnia, gdy kolejne wiatrołomy i usterki będą odkrywane przez mieszkańców. – Interweniujemy na bieżąco – mówi Adam Kryla z katowickiej straży pożarnej.
Prawie 500 interwencji w regionie
Państwowa Straż Pożarna odnotowała 478 interwencji w regionie (najwięcej
pow.: częstochowski 32, żywiecki 31, cieszyński 28, gliwicki 24) wynika z danych na godzinę 6.00.
– Były to głównie interwencje związane z wiatrołomami – 327 (powalone drzewa, połamane gałęzie). W 28 przypadkach interwencje dotyczyły lekko, częściowo pozrywanych elementów dachów budynków mieszkalnych oraz w 6 przypadkach budynków gospodarczych (kawałki papy, blachy) – informują służby kryzysowe wojewody.
Z danych na godzinę 7.00 wynika, że 58 stacji transformatorowych jest pozbawionych energii elektrycznej. Łączna szacunkowa liczba klientów pozbawionych prądu to: 4487 (pow. żywiecki – 1118, będziński – 984, częstochowski – 810, kłobucki – 553, rybnicki – 334, mikołowski – 313, cieszyński – 251).
