Reklama

Mieszkaniec Katowic z kolegą utknęli w błocie ciężarówką. Teraz grozi im 5 lat więzienia, bo jak się okazało mężczyźni mieli pecha, bo pojazd, który próbowali wyciągnąć z błota wcześniej ukradli.

Zdarzenie miało miejsce w Świętochłowicach. Tam policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży dostawczego hyundaia w dzielnicy Chropaczów. Na miejsce udali się policjanci.

Reklama

– W rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że we wtorek wieczorem zaparkował samochód na parkingu. Następnego dnia rano zauważył, że pojazdu nie ma. Policjanci rozpoczęli poszukiwania hyundaia. Tego samego dnia ustalili, że może się on znajdować na terenach przemysłowych na pograniczu z Bytomiem. Szybko sprawdzili trop, który doprowadził ich do hałdy na granicy ze Świętochłowicami. Tam policjanci odnaleźli skradziony pojazd, przy którym stali dwaj mężczyźni i próbowali go wydostać z błota – informuje świętochłowicka policja.

Jak się okazało 23-letni mieszkaniec Świętochłowic i jego 21-letni kompan z Katowic wjechali na podmokły teren i unieruchamiając pojazd, którego koła utknęły w mokrej glebie. Zaskoczyła ich wizyta policjantów. Zostali zatrzymani i trafili do aresztu, gdzie spędzili noc. W końcu usłyszeli zarzuty.

O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi im 5 lat więzienia.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
9 + 16 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.