Mamy luty, a policjanci z Katowic w tym roku zatrzymali już 120 nietrzeźwych kierowców. To o 40 więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Oprócz konsekwencji prawnych, wszystkim nietrzeźwym za kółkiem grożą dotkliwe konsekwencje finansowe.
W Katowicach praktycznie codziennie zatrzymywani są kierowcy na podwójnym gazie. Od 1 stycznia 2020 roku mundurowi przeprowadzili już ponad 85 tys. badań trzeźwości.
– Tylko za ubiegłą dobę w ręce mundurowych „wpadło” kolejnych 3 nietrzeźwych kierujących. Jak duże niebezpieczeństwo w ruchu drogowym sprowadzają nietrzeźwi kierujący nie trzeba przypominać. Praktycznie codziennie media pokazują skutki jazdy po alkoholu. Wczoraj na ul. Szopienickiej policjanci zatrzymali 45-letnia kobietę, która kierowała skodą superb mając prawie 0,6 promila alkoholu w organizmie. Podobne stężenie alkoholu stwierdzono u dwóch kierujących zatrzymanych na ul. Stęślickiego. 44-latek kierował citroenem, a 37-latek BMW – informuje katowicka policja.
Niestety, w porównaniu do ubiegłego roku liczba kierujących, którzy zdecydowali się na jazdę pod wpływem alkoholu wzrosła aż o 40 kierujących. Tylko od początku roku katowicka drogówka ujawniła już 120 kierujących, którzy staną przed wymiarem sprawiedliwości za jazdę na „podwójnym gazie”.
Jazda po pijanemu zagrożona jest karą do 2 lat więzienia, utratą prawa jazdy i zakazem prowadzenia pojazdów.
– Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka również świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu, oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości – tłumaczą policjanci.
