Mieszkańcy Katowic mają pod oknami sterty odpadów budowlanych i ziemi. To pozostałości z budowy osiedla Kostuchna Park. W sprawie interweniuje katowicki radny i liczy na pilną pomoc miasta.
– Mieszkańcy nieruchomości znajdujących się blisko budowy Kostuchna Park żyją od dłuższego czasu w otoczeniu sterty ziemi i odpadów budowlanych przed swoimi oknami. Od dłuższego czasu mieszkańcy bez skutku proszą dewelopera o uprzątnięcie tych odpadów. Sytuacja wydaje się skandaliczna, ponieważ ziemia zasłania widok i światło, szczególnie na niższych piętrach – czytamy w interpelacji radnego Dawida Kamińskiego z PiS. – W związku z budową nowego bloku warunki życia i mieszkania w tym miejscu są bardzo uciążliwe, niekomfortowe i mogą stanowić niebezpieczeństwo. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to bezpośrednio wina miasta Katowice, ale mieszkańcy proszą o pomoc w związku z tym, iż miasto wydało zgodę na budowę ww. osiedla, a deweloper nie reaguje i nie odpowiada na ich prośby – dodał radny.
Odpowiedzi na interpelację radnego jeszcze nie ma.
Tutaj niestety chyba mieszkańcy będą musieli wytrzymać uciążliwości związane z budową jeszcze przez jakiś czas. Pierwszy etap inwestycji, czyli 52 mieszkania w metrażu od 30 do 80 mkw. ma być gotowy jeszcze w tym roku. – Pod koniec roku – usłyszeliśmy w spółce. Następnie ma ruszyć kolejny etap inwestycji.
Pracownik spółki nie chciał się wypowiadać odnośnie odpadów budowlanych, odesłano nas do sekretariatu. Niestety, nie udało nam się z nikim porozmawiać pod wskazanym numerem telefonu.
Wybrali matola to maja !!!