TVP wzięło się za sprawę Stadionu Miejskiego. Miał być hit, wyszedł… Było kilka fajnych ujęć, dramatycznej muzyki, ale w sumie nihil novi i wcale jakoś specjalnie cieniem się to nie kładzie na prezydenturę Marcin Krupy.
Zresztą Krupa w kampanii mówił, że chce budować stadion i nawet jeśli na potrzeby dyskusji przyjmiemy, że to raczej niemądry wydatek, opowiadał o nim w kampanii, a ludzie wybrali go w pierwszej w turze uznając jego zasadność. Mało tego, radni zagłosowali za kredytem na stadion, a że firma wyceniła go inaczej niż określiło to pierwotnie miasto? To gdzie tu wina urzędu?
Od rana ludzie bombardują mnie linkami do materiału TVP i oglądam tą de facto retrospekcję ze wszystkiego, co było wcześniej napisane i powiedziane w tej sprawie.
Faktycznie stadion jest sporo droższy niż pierwotnie chciało tego miasto (według kosztorysu zamiast 184 mln wyszło niespełna 400 mln zł). Jak się okazało, odkrywający tajemnice magazyn śledczy zajął się wyważaniem otwartych drzwi, ale całość była okraszona cichociemnym sosem i podana na wstępie przez teatralnie tajemniczą Anitę Gargas. Było i śmieszono i straszno z naciskiem na to pierwsze.
Przykłady innych tańszych obiektów w okolicy, jak np. w Tychach, też chybione. W Tychach stadion powstał dobrych kilka lat temu, to raz, a dwa faktycznie kosztował nieco ponad 120 mln zł i to dlatego, że miasto wyrzuciło z projektu parking podziemny. A to, że wybudowali obiekt na 15 tys. osób bez parkingu podziemnego w środku osiedla, to był dobry pomysł? Finansowanie sportu profesjonalnego w Tychach wcale nie wygląda lepiej niż w Katowicach. Miasto dokłada kilkanaście milionów, swoje dają też spółki miejskie, które nie tylko sponsorują drużynę, to jeszcze ich loga pięknie zdobią Stadion Miejski.
W Katowicach z ewentualnym wieszaniem psów za stadion na mieście bym się wstrzymał, choćby do momentu rozwiązania obecnego galimatiasu. Jest problem, który powstał raczej nie z winy urzędu, ani Marcina Krupy. Pytanie pozostaje jak z tego problemu uda się wybrnąć i tutaj tkwi sedno sprawy.
Poczekamy, zobaczymy.
Tylko, że tu chcą budować na niezrekultywowanej hałdzie wycinając przy okazji prawie 15 ha lasu i zasypać kilka stawów o czym Marcinek nie raczył wspominać. Temat tak naprawdę śmierdzi na kilometr, nie zdziwię się jak finalnie nie będzie tam stadionu tylko jakieś willowe osiedle za ciężką kasę. Autor kojarzy temat radnego Raja i spółki Eurofaktor czyli jak z 18 mln zrobić 114 ?
Smaczków jest więcej ale nie czas i miejsce…
W sumie z jednym można się zgodzic: reportaż nie rzuca się cieniem na prezydenturę Krupy. Krupa sam się rzuca na nią cieniem.
Prawda jest taka, że jakby mieli kasę, to by ten stadion nawet za tą cenę zbudowali. Ale cała rozróba jest po to, żeby ukryć, że kasy nie ma. Pożyczyć oczywiście można, ale trzeba mieć z czego spłacać. Tramwaj, umowa z COIG-iem, stadion – to wszystko pokazuje, ze kasy nie ma. A nie ma, bo edukacja kosztuje nieco więcej, a i kasy od tysięcy pitów dzieciarni zasuwającej przy biurkach w szklanych biurowcach także nie ma, przez zerowy pit. Podejrzewam, że nasz dzielny podróżnik o wyglądzie znanego aktora wychylił się po kasę, najprawdodobniej zakulisowo, to mu przysłali najpotężniejszą dziennikarkę śledczą celem utemperowania zapędów. Zresztą podobnie było z ziomeczkiem od promocji co mu go CBA niespodziewanie wyjęło.
Stadiony dla kiboli, bo rodziny z dziećmi nie są tak odważne by ryzykować wyjście na mecz ( jak kiedyś bywało…..)
Czyżby niezależny portal informacyjny InfoKatowice.pl przeobraża się w agencję PR prezydenta Marcina Krupy (pewnie nieprzypadkowo zwanego przez niektórych mieszkańców miasta KrUszokiem)?
Czekam na ten pozew Krupy. Miał być, ale nie będzie. Przynajmniej nie w odniesieniu do tego co było w materiale. Fakty są jakie są i trudno z nimi polemizować. A że ktoś zebrał, niezgrabnie, ale zebrał, to już taki niefart..
Smutne jest kolesiostwo w tym urzędzie, rola wiceprezydenta – niedorzecznika i naczelnika sportu z Bądzina. A co do UKrupy pozostawiam to do namysłu mieszkańcom. Warto zaryzykować a nie byle jako trwać!
Pokazcie ta rozprawe sadowa. Juz nie moge sie doczekac.Zdziwiony Marcin Krupa ze bedzie musial przed sadem powiedziec prawde i sie wytlumaczyc.Tak samo jak poowyjasniac ta lojalnosc i wiedze na temat przestepstw Bienkowskiej (taty Marcinku zapytaj).
Nie moge sie doczekac.Bedzie relacja live ?