Reklama

W Katowicach boją się pokazać dokument o kibicach Ruchu Chorzów. „Ze względów bezpieczeństwa” z pokazów zrezygnowała Instytucja Filmowa Silesia Film – chodzi o trzy kina Komos, Rialto i Światowid. Co ciekawe Silesia Film współprodukowała dokument. – Instytucja Filmowa Silesia Film spełniła wszystkie warunki zawarte w umowie koprodukcyjnej, a która w swoich zapisach nie obliguje jej do organizacji premiery i pokazów filmu „Niebieskie Chachary” w kinach – zapewniono nas w oświadczeniu.

Chodzi o film dokumentalny Niebieskie Chachary” Cezarego Grzesiuka. Silesia Film podjęło taką decyzję po konsultacji z Wydziałem Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Katowice.

Reklama

Według urzędników „brak jest możliwości bezpiecznego przeprowadzenia projekcji filmu dotyczącego społeczności kibiców Ruchu Chorzów na terenie miasta Katowice. Ze względu na antagonizmy funkcjonujących na terenie miast sąsiadujących (Chorzowa i Katowic), jak również na terenie miasta Katowice, grup kibicowskich i pseudokibicowskich, drużyn GKS Katowice i Ruchu Chorzów, istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia konfrontacji w okolicach kina, w którym miałby się odbyć pokaz filmu” – czytamy w oświadczeniu Silesia Film.

Z tym, że w samych Katowicach jest wielu kibiców Ruchu Chorzów, ale ci jeżeli będą chcieli obejrzeć film, to muszą udać się poza miasto. Według urzędników zabezpieczenie projekcji dokumentu wymagałoby sił i środków policji.

– Wydarzenie takie zmusiłoby do użycia sporych sił policji, w celu zapewnienia bezpieczeństwa w okolicach kina, tras przejścia widzów, mieszkańcom miasta i osobom postronnym. Jak pokazują wydarzenia z lat minionych, nawet spore zaangażowanie służb mundurowych nie dawałoby gwarancji spokojnego przebiegu imprezy – tłumaczą urzędnicy.

Film dokumentalny „Niebieskie Chachary” powstawał długo. W 2009 roku otrzymał wsparcie Silesia Film kwotą 100 tys. zł. Instytucja wykazała się dużą cierpliwością czekając dekadę na ostateczny efekt, którego koniec końców u siebie nie pokaże.

Poniżej aktualne miejsca projekcji dokumentu.

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Bardzo dobrze. Film o kibicach z chorzowa jest dla kibiców z chorzowa a jeżeli jest jakaś garstka fanów tego klubu na Nikiszu czy Szopienicach to ich problem. Na mecze do cudzego miasta mogą jeździć to na film też. Klubem miasta Katowice jest GKS i jakoś nie wyobrażam sobie by w chorzowie odbyła się projekcja filmu „Dekada GieKSy”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 − 8 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.