Miał naprawić telefon mieszkance Katowic. Wziął na nią kredyt przez aplikację mobilną. Oszust wykorzystał zaufanie swojej znajomej, ale jak się okazało mężczyzna miał znacznie więcej na sumieniu. Już czekał na niego wyrok 9 lat więzienia i był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.
Na policję zgłosiła się mieszkanka Katowic, która poinformowała, że znajomy wziął na jej nazwisko kredyt bankowy.
– Do zdarzenia miało dojść kiedy kobieta przekazała mu swój telefon komórkowy do naprawy. Mężczyzna wykorzystując jej zaufanie i aplikację mobilną zainstalowaną w telefonie, wziął w jednym z banków kredyt na kwotę prawie 47 tys. zł – informuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. – Okazało się również, że mężczyzna od lipca 2019 roku oszukał kobietę ponad dziesięć razy na kwotę ponad 5 tys. zł. 31-latek podszywając się pod inne osoby oszukał nie tylko swoją dawną znajomą, ale również instytucje finansowe – dodaje.
Mężczyznę zatrzymano w centrum Katowic, miał przy sobie 9 podrobionych dowodów osobistych z danymi swoich znajomych. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Ma do „odsiadki” jeszcze 9 lat za wcześniejsze oszustwa.
Obecnie został aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara 8 lat więzienia.