Czy w pociągach Kolei Śląskich pojawią się biletomaty? Ułatwiłyby pracę załodze pociągu, pasażerom dawałyby możliwość kupienia biletu na dowolnej stacji bez ponoszenia ewentualnych dodatkowych opłat. To rozwiązanie, które znakomicie sprawdza się m.in. w łódzkiej komunikacji miejskiej. Szykuje się do niego też Górnośląsko Zagłębiowska Metropolia. Jak wygląda sytuacja w Kolejach Śląskich?
Na razie istnieje kilka sposobów nabywania biletów na pociąg – od kupna w kasie, u konduktora, przez biletomaty na stacjach, przez Internet, po aplikacje mobilne na telefony. Niestety, ciągle nie mamy możliwości zakupu biletów w zainstalowanych w pociągach biletomatach. Chociaż, jak się dowiedzieliśmy, Koleje Śląskie pracują nad tym tematem.
To jednak nie jest taka prosta sprawa. Nie chodzi tutaj tylko o instalację odpowiednich urządzeń w pociągach.
– Rozwiązanie to wymaga pokonania technologicznych barier, które postaramy się usunąć. Analizując jednak trendy sprzedaży widzimy wyraźnie, że mobilna sprzedaż biletów staje się dominująca, dlatego chcielibyśmy w pierwszej kolejności doskonalić raczej sprzedaż mobilną. Natomiast analizujemy też możliwość zabudowy najprostszych biletomatów na bieżącą trasę – mówi Aleksander Drzewiecki, prezes Kolei Śląskich.
Największym problemem jest zasięg Internetu, niezbędny przy płaceniu kartą za bilet. W regionie mamy takie rejony, gdzie sieć po prostu nie dociera. Przykładem jest choćby fragment trasy w rejonie Katowic-Podlesia.
Na razie nie wiadomo, kiedy ewentualne pierwsze biletomaty mogłyby się pojawić w pociągach. Z powodu problemów z zasięgiem obecnie nie ma też co liczyć na płatność kartą u konduktora.
– Nie możemy jednoznacznie zagwarantować możliwości płacenia kartą, gdyż pociągi poruszają się często po trasach, gdzie „gubi się” zasięg – płatność kartą jest wówczas niemożliwa – podkreśla prezes Drzewiecki.
Kartą zapłacimy natomiast w kasach oraz biletomatach na dworcu.