Miasto szuka nazw dla trzech basenów, a mieszkańcy sobie kpią i to mocno. Wśród propozycji znalazły się m.in. „Opóźniony 1”, „Opóźniony 2” i „Niedokończony”, a nawet „basen na Lagacicach”.
Katowice idą tą samą drogą co Tychy, gdy miasto szukało nazwy dla parku wodnego. Ostatecznie po propozycjach mieszkańców zwyciężyła nazwa „Wodny Park Tychy” i pół polski śmiało się z tego wyboru. Katowice szukając nazwy dla basenów, mają co najmniej ciekawy start.
– W oczekiwaniu na otwarcie obiektów zapraszamy kreatywnych katowiczan do zmierzenia się z zadaniem nadania nazwy miejskim pływalniom – napisało miasto na swoim Facebooku i na razie mieszkańcy wykazali się sporą dozą kreatywności.
Jedna z propozycji to „Szpyrka 1” „Szpyrka2” na cześć radnego, który objął funkcję dyrektora od basenów w Katowickich Wodociągach. „A ten w Parku Zadole, przyszłości basen znaczy, proponuję nazwać „Erbudzik 2025” – zaproponował mieszkaniec.
Inny katowiczanin zaproponował nazwę: „ Bezpartyjny Marcin”, wtórowała mu mieszkanka z nazwą: „ZanaszhajsbalujKrupa”. Wśród propozycji pojawiła się też „AquaKacz”.
Jednak propozycje z Facebooka nie wchodzą do konkursu. Na konkursowe nazwy urzędnicy czekają do 25 października pod adresem mailowym konsultacje@katowice.eu. Swoje propozycje można przekazać również bezpośrednio w Wydziale Komunikacji Społecznej, Rynek 13 p. 204a (II piętro) w godzinach pracy urzędu.
– Najlepsze pomysły nagrodzimy miejskimi gadżetami – zachęcają urzędnicy.
Czy pół Polski się śmiało czy była to przemyślana akcja PR-owa? Pan redaktor chyba patrzy jednobiegunowo
Jaroslaw Lech Maria
Może urząd zajmie się wreszcie realizacją swoich zadań, zamiast głupotami? Na wyliczenie, ile mam zapłacić za przekształcenie gruntu czekam kilka miesięcy, a na stronie urzędu napisano, że termin wynosi 14 dni! Księgi wieczyste juz wpisały w hipotece roszczenie urzędu, a urzędniczki tłumaczą, że owszem, to termin ustawowy, ale się „nie wyrabiają”, dzięki czemu czeka mnie podwójne chodzenie do ksiąg wieczystych, żeby po wpłacie wpis zniknął. To jest żenada, a nie urzad…
Jak trzy baseny to nazwijcie je Geralt, Ciri i Yennefer.