Basen przy ulicy Wczasowej w Katowicach miał być gotowy w lipcu 2019 roku, a na razie jedyne co wiadomo, że nie jest i długo jeszcze nie będzie. Miasto rozstaje się z wykonawcą. Inwestycja jest w powijakach, a urzędnicy Marcina Krupy przez ten cały czas nie nałożyli żadnych kar umownych na wlekącą się budowę.
Budowa trzech basenów to jedna z obietnic wyborczych prezydenta Katowic. Obiekty przy ulicy Kościuszki oraz Hallera też mają opóźnienia – buduje je firma NDI. Baseny mają być gotowe w tym roku. W sumie inwestycje pochłoną 85 mln zł. Wiadomo, że przy ulicy Wczasowej basen nie powstanie prędko.
Jak krew z nosa
Kilka tygodni musieliśmy czekać na informację, na jakim etapie jest budowa basenu przy ulicy Wczasowej, z którego wykonawcą miasto zrywa umowę. Chodzi o firmę z Rybnika Erbud Sp. z o. o., z którą podpisano umowę w sierpniu 2017 roku, po tym jak odwołała się od wyniku przetargu. Pierwotnie basen miał być gotowy pod koniec lipca 2019 roku. To że jest opóźnienie na inwestycji wiadomo było od jakiegoś czasu.
Wykonawca w 2018 roku miał sporo problemów. Sąd Rejonowy w Gliwicach otworzył przyśpieszone postępowanie układowe wobec firmy, od której pieniędzy domagali się wierzyciele. Firma nie dokończyła budowy wodnego parku w Kędzierzynie-Koźlu, pojawiły się też problemy z budową mieszkań komunalnych w Żorach.
Katowice wyrzucają wykonawcę
We wrześniu tego roku miasto Katowice informowało, że zrywa umowę z wykonawcą basenu w Ligocie, ale komunikat prasowy z magistratu był bardzo ogólny. Dopytaliśmy o szczegóły, na które trzeba było czekać kilka tygodni. Pytaliśmy m.in. o procentowy stan zaawansowania inwestycji.
– Na podstawie danych Inżyniera Kontraktu zaawansowanie prac jest na poziomie 33%. Z uwagi na nienależyte wykonanie umowy (zgodnie z obowiązującą umową inwestycja powinna zostać ukończona do 31 lipca 2019 roku) i informację Sądu Rejonowego w Gliwicach o postępowaniu sanacyjnym wobec wykonawcy w trosce o interes katowiczan zdecydowaliśmy się podjąć działania zmierzające do rozwiązania umowy z tymże wykonawcą – tłumaczy Ewa Lipka, rzecznik katowickiego magistratu.
Kary umowne
Lipka zignorowała nasze pytania o to, czy miasto stosowało kary umowne wobec wykonawcy inwestycji, która obecnie jest w 1/3 gotowa. Lipka nie odpowiedziała nam mailowo, dopiero dopytywana za pomocą wiadomości SMS (rzecznik nie odbiera telefonu, a pracownicy biura prasowego mają zakaz rozmawiania) Lipka poinformowała, że miasto nie stosowało kar umownych wobec wykonawcy. Nie była jednak nam w stanie tego uzasadnić – odpowiedzi w tym temacie spodziewamy się w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Jest wysoce prawdopodobne, że urzędnicy nie chcieli dobijać karami umownymi firmy z problemami finansowymi.
Również w lipcu tego roku w trakcie jednej z komisji radni wizytowali poszczególne miejsca budowy basenów. Wtedy rajcy dowiedzieli się, że do końca 2019 roku zaplanowano zadaszenie obiektu przy ulicy Wczasowej, który ma być gotowy w połowie 2020 roku. Teraz wiadomo, że nie będzie.
– Na ten moment – ze względu na złożoność i czasochłonność rozpoczętych procedur zmierzających do rozwiązania umowy – nie jesteśmy w stanie określić żadnych konkretnych terminów i szczegółów w sprawie. Wszelkie działania miasta są realizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa – podkreśla rzecznik magistratu.
