We wrześniu informowaliśmy, ze grupa radnych miejskich zaproponowała, by miasto przejęło budynek przy ul. Zawiszy Czarnego 5. Miałby tam powstać dom kultury dla osiedla Tysiąclecia. Władze Katowic stwierdziły, że nie mają tego w planach, a taka placówka nie jest potrzebna, gdyż na os. Tysiąclecia są już inne instytucje kultury (np. filie biblioteki miejskiej).
Na początku września interpelację w sprawie domu kultury na os. Tysiąclecia złożyli radni miejscy Koalicji Obywatelskiej: Jarosław Makowski, Patryk Białas i Magdalena Wieczorek. Zaznaczali, że „mieszkańcy osiedla Tysiąclecia wielokrotnie skarżą się na brak domu kultury” oraz, że właśnie nadarza się okazja, by zmienić tę sytuację poprzez wykup od Orange Polska nieruchomości przy ul. Zawiszy Czarnego 5, położonej w centralnej części osiedla. Według radnych budynek posiada bardzo dobrą lokalizację dla potencjalnego domu kultury oraz, że „rozwiązanie takie pozwoli na organizację imprez kulturalnych i aktywizację lokalnej społeczności osiedla Tysiąclecia”.
Stanowisko w tej sprawie zajął sekretarz miasta Janusz Waląg. Podkreślił, że miasto nie zamierza zakupić obiektu przy ul. Zawiszy Czarnego 5. Wskazał też, że w przekonaniu władz Katowic obecnie osiedle ma dostęp do placówek kulturalnych, tj. dwóch filii biblioteki miejskiej oraz filii Młodzieżowego Domu Kultury.
– Nie jest planowane nabycie przedmiotowej nieruchomości do zasobu Miasta. Potrzeby kulturalne mieszkańców osiedla Tysiąclecia są zaspokajane przez Młodzieżowy Dom Kultury w Zespole Szkół i Placówek nr 2 w Katowicach przy ul. Zarębskiego 2 wraz z filią przy ul. Tysiąclecia 5. Powyższe potrzeby mogą być realizowane również w filiach Miejskiej Biblioteki Publicznej – filia nr 14 przy ul. Piastów 20 i filia nr 25 przy ul. Chrobrego 2 – napisał w swojej odpowiedzi Janusz Waląg.
